Start Elbląg - KSS Kielce 32:34 (15:16)
KSS: Muszioł, Kawka - Pokrzywka 1, Lalewicz 5, Piechnik, Młynarczyk, Kot, Drabik 5, Rosińska 4, Skrzyniarz 3, Paszowska 6, Nowak, Agova 10 (3). Kary: 4 min (w tym czerwona kartka Skrzyniarz 18 min).
Start: Kordunowska, Kędzierska - Frąckiewicz 3, Szlija 5, Szott, Sądej 8 (4), Cekała 4, Janaczek 3, Aleksandrowicz 4, Grudka 2, Wasak 3 (2), Ocalewicz, Jałoszewska. Kary: 8 min.
Mecz zaczął się nieciekawie dla kielczanek, bo mająca dobry początek meczu Kamila Skrzyniarz dostała czerwoną kartkę za dość problematyczny faul. Ta sytuacja jeszcze bardziej zmobilizowała kielczanki, które z prowadzenia Startu w tym momencie 11:9, wyszły na prowadzenie 14:11. Szczególnie Kingę Lalewicz, która dobrze wspomina starą elbląską halę (nowy obiekt, w którym ostatnio gra Start, był zajęty) z finałów mistrzostw Polski juniorek, gdy była wybierana do najlepszej siódemki imprezy.
Przez trzy kwadranse mecz był wyrównany, choć prawie cały czas prowadziło KSS. W 53 minucie, po kilku skutecznych akcjach Joanny Drabik było 26:31 i wydawało się, że jest po meczu. Jednak w ostatnich minutach nasze zawodniczki nie skończyły kilku kontr, nie rzuciły karnego, na minutę przed końcem Start przegrywał tylko 32:34 i miał piłkę. - Na szczęście dziewczyny zagrały bardzo rozsądnie w obronie i już nie dały sobie rzucić bramki. Ogólnie zagrały dobry mecz - relacjonował kierownik drużyny KSS, Amrcin Janiszewski.
Od piątku kielczanki będą gospodyniami XIV Międzynarodowego Turnieju o Memoriał redaktora Andrzeja Kowalczyka. W ostatniej chwili zrezygnował z przyjazdu do Kielc bośniacki Zrinjski Mostar.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?