W szkole uczą się dzieci mieszkające w dwóch wsiach - Jabłońskich i Topiłówce.
- Problem w tym, że jest bardzo mało dzieci - mówi wójt augustowskiej gminy Zbigniew Buksiński. - Prognoza urodzeń w obrodzie szkoły na najbliższe lata też nie jest optymistyczna.
Obecnie do Szkoły Podstawowej im. Stefana kardynała Wyszyńskiego w Jabłońskich uczęszcza 32 dzieci, jest brak klasy: I, III, i V do klasy 0 uczęszcza 5 dzieci w tym dwoje 4-latków i troje 6-latków. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku klasa pierwsza znowu nie powstanie. Mała liczba dzieci przekłada się na koszty utrzymania placówki. Z wyliczeń urzędników augustowskiej gminy wynika, że w minionym roku szkolnym koszt utrzymania jednego ucznia wynosił niemal 21 tysięcy złotych i był najwyższy w gminie. Dla przykładu w Białobrzegach wynosił ok. 15 tys. zł, a w Janowce - 13,5 tys. zł.
Dzieci ze szkoły w Jabłońskich będą kontynuowały naukę w Janówce. Natomiast nauczyciela (14 osób) będą mogli ubiegać się o pracę w innych placówkach. Urzędnicy podkreślają, że będą mieli szansę na uzyskanie zatrudnienia, ponieważ kilka osób deklaruje odejście na emeryturę.
Uchwała intencyjna trafi do kuratorium oświaty w gestii którego pozostanie zaopiniowanie dokumentu. Jeśli kurator wyrazi zgodę, rada gminy może zlikwidować placówkę, ale też może zmienić zdanie. Natomiast jeśli kuratorium sprzeciwi się likwidacji, placówka pozostanie.
Dodajmy, że na terenie augustowskiej gminy funkcjonuje siedem szkół podstawowych.
Rewolucja w zasiłkach chorobowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
