- Jako przedstawiciel handlowy większość czasu spędzam za kółkiem - opowiada jeden z kierowców. - Muszę uważać na fotoradary, które coraz częściej pojawiają się w miastach, a jednocześnie naprawdę muszę czasami docisnąć pedał gazu, żeby wszędzie zdążyć. Na razie fotoradar zarejestrował mnie tylko raz. Czekam na wezwanie.
Zdaniem funkcjonariuszy policji, fotoradary są najskuteczniejszą bronią w walce z piratami drogowymi.
- Fotoradar spełnia swoją rolę. Jednego dnia w ciągu dwóch godzin zarejestrował ponad stu kierowców, którzy nie dostosowali się do ograniczenia prędkości jazdy - mówi Adam Fabian, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zambrowie. - A urządzenie było ustawione w okolicy szkoły, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h.
W Zambrowie za najbardziej niebezpieczne miejsca uważa się trasę nr 8 Warszawa - Białystok, zwłaszcza w rejonie miejscowości Ostróżne, Wiśniewo i Krajewo Korytki. Tam najczęściej dochodzi do wypadków spowodowanych nadmierną prędkością.
- Najczęściej ustawiamy fotoradar tam, gdzie są ograniczenia prędkości. Chcemy, aby kierowcy stosowali się do znaków drogowych - twierdzi Fabian.
Łomża dysponuje dwoma fotoradarami, z których korzysta policja i straż miejska. Mogą one zaskoczyć kierowców jadących al. Piłsudskiego, Legionów, ul. Sikorskiego, Zawadzką i Wojska Polskiego.
- Pamiętam kierowcę, który w terenie zabudowanym miał na liczniku 110 km/h - mówi Stefan Iwanicki, szef łomżyńskiej Straży Miejskiej. - Oczywiście został ukarany mandatem karnym i punktami.
Grajewska policja raz w miesiącu wypożycza fotoradar z Łomży lub Białegostoku. We wrześniu ustawiony był w miejscowości Ciemnoszyje. Na terenie całej miejscowości obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h. Fotoradar zarejestrował samochód prowadzony przez kobietę, który pędził 144 km/h.
- Prowadzącej pojazd grozi mandat karny do 500 zł oraz 10 punktów karnych - mówi kom. Bogdan Hirniak, naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego KPP w Grajewie.
W Grajewie fotoradar często jest ustawiony na ul. 9. Pułku Strzelców Konnych, Przemysłowej i Wojska Polskiego. To miejsca, w których obowiązuje ograniczenie prędkości.
Na fotoradary nie ma mocnych. Zdarza się, że kierowcy zdejmują przednią tablicę rejestracyjną lub celowo ją brudzą błotem. Policjanci zgodnie twierdzą, że jest to działanie jednorazowe, na dłuższą metę nie zdaje egzaminu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?