- To sprawa polityczna - przekonuje Wiesława Jedlińska, wiceprzewodnicząca rady powiatu. - Inaczej nie da się tego skomentować. Przecież starosta nie dzieli pieniędzy unijnych. Złożył bardzo wiele wniosków, a zrealizował te, na które dostał dofinansowanie. Nie rozumiem więc o co te pretensje. Nikt nie bierze pod uwagę tego, że w rankingach powiat jest na pierwszym miejscu w województwie podlaskim i na czwartym w kraju.
Jeszcze w tym miesiącu odbędzie się sesja, na której radni podsumują ubiegłoroczne działania starosty. Regionalna Izba Obrachunkowa zaopiniowała je pozytywnie. Ale niektórzy samorządowcy przypominają, że inspektorzy badają tylko „słupki” i zgodność wydatków z przepisami. A przy absolutorium należy brać pod uwagę wszystko, także funkcjonowanie urzędu i podległych mu jednostek.
- A z tym nie jest najlepiej - zauważa Marcin Kleczkowski, szef komisji rewizyjnej. - Szkoła musi zwrócić pieniądze z tytułu realizowanych w minionych latach dwóch projektów. W szpitalu jest za mało pielęgniarek, a te, które pracują wciąż otrzymują niemal głodowe pensje. W urzędzie zaś kilka wydziałów mogłoby pracować lepiej, bo petenci skarżą się, że są tam źle traktowani.
Ostateczną decyzję w sprawie absolutorium podejmie rada powiatu, w której jest większość zwolenników starosty. Należy więc się spodziewać, że działania zarządu zostaną ocenione pozytywnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?