Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał W. nie dostał pieniędzy i... ze złości zniszczył pomidory

(bisu)
sxc.hu
Banda młodych osób próbowała zmusić starszą kobietę, by ta oddała im pieniądze.

Gdy odmówiła, zniszczyli sprzedawane przez nią pomidory. To był już kolejny ich atak. W związku z tym kobieta postanowiła powiadomić policję. Teraz dwóch z napastników stanie przed sądem.

Prokuratura Rejonowa w Bielsku Podlaskim skierowała już do białostockiego sądu akt oskarżenia przeciwko Rafałowi W. i Danielowi B.

Chodzi o zdarzenia z początku października, do których doszło na targowisku przy ul. Mickiewicza w Bielsku Podlaskim.

5 października Rafał W. i Daniel B. postanowili okraść starszą kobietę handlującą pomidorami. Jeden z nich odwrócił jej uwagę twierdząc, że kluczyki upadły mu pod zaparkowany samochód. Gdy kobieta zainteresowała się tym i schyliła, by ich poszukać, drugi z rabusiów ukradł jej utarg - 260 zł. Na długo jednak te pieniądze im nie wystarczyły.

8 października znów pojawili się przy stoisku, na którym kobieta sprzedawała warzywa.
Podeszło do niej czterech młodych mężczyzn i, grożąc pobiciem, zażądało pieniędzy. Gdy odmówiła, na chwilę odpuścili. Po chwili jednak Rafał W. chwycił krzesło i zaczął nim niszczyć towar, który kobieta sprzedawała.

Po tym zdarzeniu pokrzywdzona wezwała policję. Mundurowi ustalili wszystkich uczestników napadu. Okazało się, że byli oni pijani. W trakcie śledztwa wyszło też na jaw, że po odmowie starszej kobiety, próbowali zmusić do oddania pieniędzy mężczyznę, którego spotkali w drodze powrotnej.

Ostatecznie zarzuty usłyszało dwóch z nich. Jeden z nich Rafał W. nie przyznał się, drugi - Daniel B. przyznał się i złożył wyjaśnienia. Wcześniej obaj byli karani. Teraz grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna