Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rajgród: Knieja chce zbudować nowoczesne centrum rekreacyjne. Straci dofinansowanie z unii, jeśli nie pomogą samorządy

RED.
Inwestycja w ośrodku "Knieja" stanęła pod znakiem zapytania
Inwestycja w ośrodku "Knieja" stanęła pod znakiem zapytania Knieja
Ośrodek "Knieja" chce zbudować nowoczesne centrum rekreacyjne w Rajgrodzie. W ubiegłym roku na ten cel otrzymali prawie 10. milionowe dofinansowanie unijne, ale wymagany był też wkład własny. Miał być sfinansowany pożyczką, ale w czasie pandemii banki odmawiają pieniędzy dla osób z branży turystycznej. Jeśli nie pomogą samorządy, "Knieja" straci finansowanie z EU, a inwestycja nie dojdzie do skutku. W sieci można podpisać petycję w tej sprawie.

Rajgród to jedna z najpiękniejszych miejscowości w woj. podlaskim, położona nad jeziorem. W zaciszu lasu od wielu lat funkcjonuje Centrum Szkoleniowo-Rekreacyjne "Knieja". Właściciele chcą rozbudować ośrodek, ale koronawirus mocno pokrzyżował ich plany.

- Kiedy w 2019 roku składaliśmy wniosek o dofinansowanie realizacji naszego projektu, myśleliśmy, że najważniejszym etapem będzie pozyskanie środków z Programu Operacyjnego Polska Wschodnia. To one stanowiły znakomitą większość wartości całego przedsięwzięcia. Wymagany w projekcie 25 proc. wkład własny zamierzaliśmy sfinansować kredytem komercyjnym. Dziś, gdy mamy już te 9,5 mln przyznane z unii, okazuje się, że musimy zawalczyć o pozostałe 3,2 mln. Żaden bank nie udzieli obecnie pożyczki na działalność w szeroko rozumianym sektorze turystycznym – mówi Katarzyna Kabzińska. - Co stanie się z pieniędzmi z unii, jeśli nie uda się pozyskać pozostałej kwoty? Pożegnamy się z pięknym projektem. My, dzieciaki, ich rodziny i Podlasie – dodaje współtwórczyni projektu Knieja 2020.

Zaznacza, że projekt jest unikalny na skalę europejską. W ramach niego ma szansę powstać Centrum Diagnozy i Terapii, ośrodek z kompleksową ofertą diagnostyczną i terapeutyczną, a także z mieszkaniami treningowymi, w których odbywać się będzie nauka samodzielności, dla osób z zaburzeniami.

- Ponadto ma szansę powstać Centrum Sportu z dwupoziomową siłownią, kortem do squasha, salą fitness ze ścianką wspinaczkową oraz przestrzenią rekreacyjną ze stołami do ping ponga, stołem do bilarda, rzutkami, a także Centrum Fizjoterapii i Odnowy Biologicznej z szeroką ofertą zabiegów prozdrowotnych – wylicza Kabzińska.

W lesie, nad samym jeziorem Rajgrodzkim, mogłyby przebywać dzieci z zaburzeniami oraz ich rodziny, sportowcy, seniorzy i wreszcie wszyscy ci, którzy lubią aktywnie spędzać czas na łonie natury, korzystając przy tym z rozbudowanej infrastruktury sportowo-rekreacyjnej.

- Mówimy zatem o miejscu empatii i włączenia społecznego, w którym różne grupy koegzystują i współpracują ze sobą. Oprócz tego wyjątkowy jest sam koncept całościowej opieki nad rodziną dzieci z zaburzeniami. Zakłada, że kiedy dzieci przebywają na terapii, ich zmęczeni codzienną ciężką terapeutyczną pracą rodzice mają miejsce i czas na odpoczynek, pozostający przy tym w pobliżu swoich pociech. Pomyśleliśmy o dzieciach, pomyśleliśmy o opiekunach. Nie ma w Polsce, nie ma też w Europie drugiego takiego działającego konceptu - uważa współtwórczyni projektu.

Ostatnią deską ratunku dla projektu są samorządy województwa podlaskiego. Same władze powiatu grajewskiego, choć nie mają w gestii środków finansowych dla Kniei, mocno liczą, że projekt się powiedzie.

– Zwiększenie dostępności do rehabilitacji zarówno na płaszczyźnie czysto medycznej, jak i społecznej jest równie istotne, dlatego uważam za nad wyraz cenną ideę wyjścia poza stereotyp szpitalnej rehabilitacji i połączenie elementów zabiegowych oraz diagnostycznych z typowym wypoczynkiem i rekreacją w przyjaznym mikroklimacie Jeziora Rajgrodzkiego. Jako starosta zawsze będę wspierał inicjatywy, które mają na celu niesienie pomocy najbardziej potrzebującym oraz szeroko pojęty rozwój powiatu grajewskiego – zapewnia Waldemar Remfeld, starosta powiatu grajewskiego.

W sieci trwa zbiórka podpisów pod petycją do władz Podlasia o udzielenie pożyczki na realizację projektu.

- Gdzie mielibyśmy się zwrócić w pierwszej kolejności, jeśli nie tam, do tych, którzy chcą, aby region się rozwijał i czerpał korzyści z tego, co ma najlepszego? Jesteśmy przekonani, że województwo dysponuje nie tylko odpowiednimi środkami finansowymi, ale również stosownymi narzędziami, które umożliwią udzielenie wsparcia naszemu projektowi – mówi Katarzyna Kabzińska.

Petycja do władz Podlasia dostępna jest pod linkiem: https://www.petycjeonline.com/petycja-knieja2020. Jak dotąd podpisało ją ponad 4, 5 tys. osób. Pismo jest skierowane m. in. do marszałka Artura Kosickiego i wojewody Bogdana Paszkowskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna