Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rajgród: Ponad 200 osób przez trzy dni liczyło zwierzęta

Katarzyna Patalan-Brzostowska [email protected]
Obszar liczenia objął około 10 proc. terenów leśnych i bagiennych zasięgu terytorialnego Nadleśnictwa, czyli około 2 tys. ha.
Obszar liczenia objął około 10 proc. terenów leśnych i bagiennych zasięgu terytorialnego Nadleśnictwa, czyli około 2 tys. ha. sxc.hu
Ponad 200 osób przemierzało tereny Nadleśnictwa Rajgród i liczyło łosie.

900

900

Tyle łosi naliczono na terenie Nadleśnictwa Rajgród. Choć zwierząt jest więcej, to przyrost nie jest wysoki.

- Populacja jest stara, bo młode migrują z tego terenu - mówi nadleśniczy Karol Chodkiewicz.

Przez trzy dni ponad 200 osób, a wśród nich leśnicy, strażacy ochotnicy, myśliwi, studenci biologii z Uniwersytetu Białostockiego oraz wolontariusze przemierzali tereny Nadleśnictwa Rajgród i liczyli łosie. Takie liczenie odbywa się co roku.

Pomagają im przetrwać

Aby policzyć zwierzęta organizowane są tzw. pędzenia, które przypominają polowania.

- Bierze w tym udział spora grupa ludzi, zwierzęta są płoszone na pewnym obszarze i gdy go opuszczają, to wszyscy uczestnicy liczenia rejestrują wszystkie zwierzęta, które zauważą po swojej prawej stronie - tłumaczy mechanizm liczenia Krzysztof Chodkiewicz, zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Rajgród. - To w miarę precyzyjna metoda.

Obszar liczenia objął około 10 proc. terenów leśnych i bagiennych zasięgu terytorialnego Nadleśnictwa, czyli około 2 tys. ha.

- Naliczyliśmy około 900 sztuk to trochę więcej niż w roku ubiegłym , gdy było ich około 600 - wylicza nadleśniczy. - Jednak jest to mały przyrost jak na łosia. Młode migrują z tego terenu za pożywieniem. Aby je tu zatrzymać np. ścinamy drzewa i pozostawiamy na jakieś dwa, trzy tygodnie. W tym czasie łosie zjadają młode pędy i korę.

Co ciekawe mimo większej liczby łosi to wypadków komunikacyjnych na naszym terenie z ich udziałem jest mniej. W 2010 roku było ich 23, rok później 18, w 2012 roku 16, a w ubiegłym roku 13. W lutym były trzy.

Ich nie przybywa

Leśnicy naliczyli nieco mniej saren, bo w 2012 roku było ich ponad 2 tys., a w ubiegłym roku około 2 tys. Mniej jest też dzików.

- W ubiegłym roku było ich 300, a w tym około 150-200 - dodaje nadleśniczy. - W ubiegłym roku był na większy odstrzał ze względu na szkody w rolnictwie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna