Ramadan Bajram: Koniec postu, czas świętować (zobacz zdjęcia)

Nabożeństwem odprawionym w meczetach w Bohonikach i Kruszynianach wyznawcy islamu rozpoczęli dziś obchody Ramadan Bajram. Święto zakończenia postu trwa trzy dni.

- Z tej okazji życzymy sobie zdrowia, szczęścia i wszystkiego, co w życiu najlepsze. Dziękujemy też Bogu za pomoc w dotrzymaniu warunków postu - powiedzieli uczestnicy nabożeństwa w Bohonikach koło Sokółki.

Ćwiczyć silną wolę
Ramadan Bajram poprzedzony jest 30-dniowym postem. W tym czasie muzułmanów obowiązuje zakaz spożywania pokarmów i przyjmowania płynów od wschodu do zachodu słońca.

- W pozostałych godzinach możemy jeść każdą potrawę, pod warunkiem, że nie została ona przygotowana z wieprzowiny. Spożywania tego mięsa zabrania nam bowiem religia - poinformowała Dżenneta Bogdanowicz z Kruszynian koło Krynek.

Z poszczenia od wschodu do zachodu słońca zwolnione są osoby, które odbywają podróż na dystansie powyżej 80 kilometrów. Wskazane jest jednak, aby ludzie ci "odrobili" post w ciągu najbliższego roku. Związane ze spożyciem posiłków ograniczenia nie dotyczą dzieci do lat 14, kobiet ciężarnych i karmiących oraz osób starszych i chorych.

- Można powiedzieć, że dotrzymanie warunków postu jest sposobem na ćwiczenie silnej woli - podkreślił Józef Konopacki, prezes Podlaskiego Oddziału Związku Tatarów RP w Białymstoku.

Życzenia z sadogą
Po zakończonym nabożeństwie wyznawcy islamu złożyli sobie życzenia, a następnie podzielili się sadogą, czyli różnego rodzaju łakociami, wśród których nie zabrakło ciast własnego wypieku, owoców oraz cukierków. Potem przyszedł czas na odwiedzenie grobów najbliższych na bohonickim i kruszyniańskim mizarze (cmentarzu).

Ramadan Bajram to radosne święto, które upływa pod znakiem spotkań w gronie rodzinnym, a także hucznych zabaw.

- Z okazji Bajramu każda tatarska gospodyni przygotowuje jakieś specjalne danie, którym częstuje domowników i zaproszonych gości. W kuchni tatarskiej jest mnóstwo takich potraw, więc mamy z czego wybierać. Ja w tym roku zdecydowałam się na przyrządzenie kurczaka ze specjalnym sosem. Mam nadzieję, że to danie zdobędzie uznanie wszystkich, którzy go spróbują - powiedziała nam Maria Radecka z Sokółki.