Boisko przy szkole podstawowej nr 4, skate park czy modernizacje ulic - te inwestycje mogą wypaść z przyszłorocznego budżetu. Decyzją radnych podatek od nieruchomości pozostaje bez zmian. To sprawi, że do miejskiej kasy wpłynie prawie 1,4 mln zł mniej niż przewidywał ratusz.
Sprawa podatku od nieruchomości mocno podzieliła radnych podczas wczorajszej sesji. Tym bardziej, że w ostatnim momencie zaproponowane stawki jeszcze wzrosły. Za mkw. gruntu nie związanego z działalnością gospodarczą mieliśmy płacić nie 1, a 11 groszy więcej. W przypadku podatku od budynków związanych z prowadzeniem własnej firmy wzrost miał wynieść 1,21 zł.
To nie spodobało się niektórym samorządowcom. - Chcemy wyrazić sprzeciw przed tak radykalną podwyżką - mówił podczas sesji Karol Marchel z Prawa i Sprawiedliwości. - Dla wielu ludzi to co już płacą teraz jest nie do zniesienia.
Radni odrzucili uchwałę. Nie ma już także możliwości, że zostanie zwołana kolejna, nadzwyczajna sesja rady. Podatek od nieruchomości w 2012 roku pozostanie bez zmian, co oznacza, że ratusz musi znaleźć 1,4 mln zł, o które miały się zwiększyć wpływy lub ciąć wydatki.
- Jeżeli planujemy rozwój miasta, to kosztuje. Siła mediów spowodowała, że dziś radni przestraszyli się podniesienia ręki za rozwiązaniami, za którymi byli podczas prac w komisjach - mówił po głosowaniu Artur Urbański, zastępca prezydenta miasta. - Najłatwiej jest zrezygnować z nowych inwestycji: myślę o Orliku przy SP 4, skate parku, który w końcu miał szansę na realizację, modernizacji ulic takich jak Robotnicza. Musimy się jeszcze nad tym zastanowić.
Mniejsze będą wpływy do budżetu, mniejsza także będzie podwyżka opłat za wodę i ścieki. Miała wynieść 8 procent. - Klub radnych Dobro Wspólne postawił wniosek na komisji budżetowej, by zmniejszyć podwyżkę do 6 procent - mówi Bogusław Wisowaty. - To i tak duża podwyżka, ale ze względu na inwestycje jakie prowadzi Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, konieczna.
Także i ta uchwała nie spotkała się z aprobatą części radnych. Michał Tyszkiewicz (PiS) proponował, by zamiast zwiększać opłaty, miasto dopłacało do taryf. - Pieniądze się znajdą, gdy zrezygnujemy np. z festiwalu Ogień i Woda, który kosztował nas ćwierć miliona zł - proponował.
Pomimo protestów, podwyżka przeszła. Radni nie zgodzili się natomiast na wzrost opłaty za posiadanie psa, podnieśli za to podatek od środków transportu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?