Razem pracują dla pokoju

Prawie dwa tygodnie temu do Białej Piskiej przyjechała 20-osobowa grupa młodzieży niemieckiej. Obóz zorganizował Niemiecki Związek Ludowy Opieki nad Grobami Wojennymi. - W okolicach Ełku jesteśmy już po raz czwarty - mówi Silvio Fränkel, opiekun młodzieży.

Pracują dla pokoju i pojednania
- Dzięki bardzo dobrej współpracy udaje się nam już po raz drugi gościć niemieckich przyjaciół w Białej Piskiej. Razem z szesnastoma uczniami z naszej gminy porządkują groby żołnierzy z I wojny światowej. Jest to forma propagowania pokoju i zachęta do pojednania narodów - mówi organizator obozu Piotr Plona.
Obóz to doskonała okazją do poznania się, a nawet nawiązania przyjaźni.
- Wszyscy razem mieszkamy w gimnazjum. Nie ma podziału na pokoje Polaków i Niemców - mówi Żaneta Grodkowska, która już po raz drugi uczestniczy w obozie.
- Codziennie rano mamy zbiórkę i - jeśli nie pada - o 9 zaczynamy pracę. A wieczorem mamy czas na rozrywkę - dodaje Marlena Barwikowska .

Szlak połączy cmentarze
- Uczestnicy obozu wkładają wiele serca w pracę. W czwartek uporządkują też groby przy naszym kościele w Drygałach - mówi ksiądz proboszcz Piotr Sulewski. - W planach mamy utworzenie w budynku starej plebanii domu "Twórczego myślenia o pokoju", gdzie spotykaliby się młodzi ludzie z całego świata
Również władze gminy są przekonane, że na współpracy z niemieckimi przyjaciółmi zyskają obie strony.
- W naszej gminy mamy około 50 cmentarzy ewangelickich, z których blisko 30 pochodzi z czasów I wojny światowej. Z myślą o tych, którzy opuścili wiele lat temu nasze strony, mamy plan, aby utworzyć szlak rowerowy, który połączyłby najważniejsze miejsca - mówi Adam Sobolewski przewodniczący Rady Gminy Biała Piska.