Wynik jest wysoki, ale wcale nie był to łatwy mecz dla białostockich futsalistów. Szczególnie w pierwszej połowie mający przysłowiowy "nóż na gardle" rywale z Chojnic atakowali z pasją i stworzyli sobie sporo okazji do objęcia prowadzenia.
- Trzeba przyznać, że u nas skumulowało się zmęczenie ostatnimi, intensywnymi tygodniami i graliśmy trochę jak "dętki", a rywale ostro nas przycisnęli - zaznacza grający trener Jagiellonii Futsal Adrian Citko.
- Miałem sporo roboty i musiałem się sprężać, a to, że po pierwszej połowie prowadziliśmy 1:0, było bardzo szczęśliwym wynikiem - dorzuca bramkarz Jagi Kamil Ulman.
Wynik otworzył w 18. minucie Cristian Neme. Drużyna Red Devils przekroczyła limit fauli i Kolumbijczyk wykorzystał przedłużony rzut karny. Jeszcze na początku drugiej połowy gospodarze mocno zaatakowali, ale nie udało im się doprowadzić do wyrównania. A potem nastąpiło dziesięć minut, które pogrążyło ekipę z Chojnic.
Red Devils - Jagiellonia 2:5. Gol z własnej połowy boiska
Demolowanie przeciwnika rozpoczął Ołeksandr Kołesnykow. Ukrainiec w swoim stylu złamał akcje ze skrzydła do środka, i huknął z dystansu nie do obrony. Kuriozalny był trzeci gol, którego autorem był bramkarz gości, popisując się celnym strzałem zza połowy boiska.
- Bramkarze strzelają gole, ale z reguły z rzutów karnych, albo w grze w przewadze, a takie trafienia nie zdarzają się często - zaznacza Kamil Ulman. - Cieszę się, że mi się udało szczególnie, że ta bramka podcięła skrzydła - dodaje.
Podłamani futsaliści z Chojnic szybko stracili jeszcze dwa gole, po technicznym strzale piętą Helvera Tachacka i uderzeniu z niewielkiej odległości Adriana Citko. Dopiero przy prowadzeniu 5:0 białostoczanie nieco rozluźnili szyki, czego efektem były dwa trafienia na otarcie łez dla Red Devils.
- Dobrze, że mamy to już za sobą, bo to był bardzo trudny mecz, a zwycięstwo sprawia, że możemy jeszcze poprawić ósme miejsce w tabeli - podsumowuje trener Citko.
WYNIKI 27. KOLEJKI
- Red Devils Chojnice - Jagiellonia Białystok 2:5 (0:1). Bramki: 0:1 - Neme (18), 0:2 - Kołesnykow (27), 0:3 - Ulman (31), 0:4 - Tachack (32), 0:5 - Citko (36), 1:5 - Pastars (37), 2:5 - Kokoladze (38).
- Legia Warszawa - Clearex Chorzów 7:3, Dreman Opole Komprachcice - Constract Lubawa 2:6, Futsal Leszno - Red Dragons Pniewy 1:3, Rekord Bielsko-Biała - BSF Bochnia 7:1, AZS UW Wilanów Warszawa - Widzew Łódź 1:2, AZS UŚ Katowice - Piast Gliwice 1:1.
- Pauza: FC Toruń.
TABELA
1. Rekord Bielsko-Biała 25 68 66-20
3. Piast Gliwice 25 53 106-55
4. Futsal Leszno 25 44 106-86
5. Red Dragons Pniewy 25 40 72-60
6. FC Toruń 24 38 71-72
7. Dreman Opole 25 37 87-80
8. JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 25 36 92-85
9. Widzew Łódź 26 30 62-95
10. BSF Bochnia 25 28 64-86
11. AZS UW Wilanów 25 27 54-86
12. Legia Warszawa 25 23 76-105
13. AZS UŚ Katowice 26 20 55-107
14. Clearex Chorzów 25 15 59-113
15. Red Devils Chojnice 25 15 37-105
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?