Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reforma sądów: Przez działaczy PO cztery miasta tracą sądy rejonowe

Tomasz Kubaszewski [email protected]
Poseł Raczkowski jest przekonany o słuszności reformy ministra Gowina. Z prawej inny jej zwolennik – poseł Żalek.
Poseł Raczkowski jest przekonany o słuszności reformy ministra Gowina. Z prawej inny jej zwolennik – poseł Żalek. A. Chomicz
Nasi posłowie "załatwili" sądy. Lider PO w woj. podlaskim, odebrał czterem miastom z regionu nadzieję na utrzymanie placówek.

- Myślę, że wyborcy to w przyszłości "docenią" - komentuje Bogdan Zieliński, starosta wysokomazowiecki. Mieczysław Baszko, wiceprezes PSL w woj. podlaskim uważa zaś, iż Raczkowski powinien wytłumaczyć się lokalnym społecznościom z tego, co zrobił.

W ubiegłym tygodniu sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka zajęła się złożonym przez PSL projektem ustawy, która uniemożliwiałaby zmiany na sądowniczej mapie kraju. Ustawa miała zablokować wejście w życie rozporządzenie ministra Jarosława Gowina, w myśl którego od 1 stycznia sądy m.in. w Wysokiem Mazowieckiem, Grajewie, Sejnach i Piszu staną się jedynie oddziałami zamiejscowymi innych placówek.

W posiedzeniu komisji wziął udział poseł Damian Raczkowski. To on złożył wniosek o wstrzymanie prac nad projektem PSL. Przeszło to jedynym głosem - 11 do 10. "Za" wnioskiem głosował też inny poseł PO z woj. podlaskiego Jacek Żalek.

Co oznacza ta decyzja? Sprawa zostaje odłożona do czasu, gdy zajmie się nią Trybunał Konstytucyjny, który będzie badał, czy minister może w drodze rozporządzenia tworzyć i znosić sądy. Trybunał ma się tym zająć w lutym przyszłego roku. Nic nie stoi więc na przeszkodzie, by rozporządzenie ministra weszło w życie od 1 stycznia.

Raczkowski przyznaje, że jest zwolennikiem takiego rozwiązania. Opowiada się nawet za rozszerzeniem listy sądów, które stawałyby się oddziałami zamiejscowymi. Jak tłumaczy, znacznie usprawni to działalność naszego wymiaru sprawiedliwości. Chodzi przede wszystkim o mechanizm delegowania sędziów z jednej placówki do drugiej.

- Natomiast projekt PSL nie może wejść w życie, bo zawiera dużo niedociągnięć - dodaje. - Stwierdzili to eksperci, w tym ci z Biura Analiz Sejmowych. Pomija choćby sądownictwo administracyjne i wojskowe, nie odbiera ministrowi prawa do wydawania rozporządzeń w tej materii, zawiera też zwykłe błędy w nazewnictwie.

Według posła, dyskusyjna jest sama idea, czyli to, czy tego typu kwestie powinna regulować ustawa.

Jacek Żalek przypomina z kolei, iż dla zwykłych mieszkańców, jeśli coś się zmieni, to na lepsze. Rozprawy mogą bowiem odbywać się szybciej niż do tej pory. Poseł ma nadzieję, że ludzie to właśnie docenią i nie dadzą się podburzać lokalnym politykom.

- Jestem przekonany, że ta reforma okaże się kompletnym niewypałem - mówi natomiast starosta Zieliński. - Dla nas to kolejny element tzw. zwijania się państwa i lekceważenia Polski powiatowej.

Starosta nadziei jednak nie traci. Liczy, że sejmowa komisja sprawiedliwości wkrótce ponownie zajmie się tą sprawą. - Z moich informacji wynika, że są na to szanse - dodaje.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna