Krystyna Bochomurska z miejscowości Gibałka uzbierała cały, kilkulitrowy kosz jagód i kilka porządnych pojemników kurek. I nie były to jakieś ledwo wyrośnięte, malutkie grzybki, ale pokaźne okazy. Kobieta zdradziła nam, że znalazła je w lasach koło miejscowości Lelis i Łodziska.
Kurki sprzedawała po 10 zł (większy pojemnik) i 5 złotych (mniejszy). Za jagody w dużym słoiku trzeba było zapłacić 7 złotych, za te w mniejszym - 4 złote. No ale po co płacić, jeśli możemy takie skarby znaleźć sami. Wystarczy się tylko wybrać do lasu, wziąć ze sobą najlepszych pomocników, czyli dzieci i wycieczka gotowa. Jajecznica ze znalezionymi przez siebie kurkami, czy pierogi z własnoręcznie zebranymi jagodami, na pewno będą świetnie smakować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?