Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Region > Liderzy PSL-u prężą mięśnie

(ka)
Zmiany stylu rządzenia domagają się koalicjanci z PSLw sejmiku województwa od marszałka Jarosława Dworzańskiego z PO. Obecny szef ludowców poseł Jan Kamiński straszy go nawet nieudzieleniem absolutorium. To wcale nie znaczy jednak, że koalicja się rozpada.

- Marszałek nie spełnił wszystkich naszych koalicyjnych ustaleń - mówi Wojciech Borzuchowski, szef klubu PSL-u w sejmiku. - Nie dostaliśmy choćby stanowiska dyrektora generalnego urzędu. Musi nastąpić zmiana stylu rządzenia w województwie. Ale też teraz mamy czas na dialog. Miesiąc, który został do głosowania nad absolutorium dla marszałka, można dobrze wykorzystać.

PSL nie dostał obiecanych stanowisk m.in. dlatego że sam nie wypełnił wszystkich ustaleń. Przewodniczącym sejmiku wciąż jest Mieczysław Bagiński z PSL-u, gdy tymczasem jego miejsce miał zająć Janusz Krzyżewski z LiD-u.
Straszenie przez PSL rozwiązaniem koalicji w sejmiku ma jednak drugie dno.

Chodzi przede wszystkim o zrobienie wrażenia na członkach samego PSL-u. U ludowców trwa bowiem walka o stanowisko prezesa podlaskich władz tej partii, która rozstrzygnie się w maju. Obecnemu prezesowi Janowi Kamińskiemu wyrósł poważny kontrkandydat:Wojciech Dzierzgowski, wicewojewoda, który ma poparcie centrali partii. Wiele żądań wysuwanych przez Kamińskiego wobec PO to próba zdobycia jak największego poparcia wśród członków własnej partii, a nie rzeczywiste groźby istotne dla koalicji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna