W lutym, po prawie dwóch latach od powołania KRS, Kancelaria Sejmu wreszcie upubliczniła listy poparcia kandydatów na członków KRS. W wykazie ponad 360 sędziów z całej Polski, są jedynie trzy nazwiska z Podlaskiego.
To m.in. Jolanta Korwin-Piotrowska, komisarz wyborczy w okręgu Białystok II, prezes Sądu Okręgowego w Białymstoku. Wcześniej była członkiem Społecznej Rady do spraw Alternatywnych Metod Rozwiązywania Sporów przy Ministrze Sprawiedliwości, a także komisarzem białostockiego oddziału i wiceprezesem Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”. Zasiadała też w Radzie Fundacji Dom Sędziego Seniora.
Zobacz również:Listy do KRS. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek (PiS) zapowiedziała ujawnienie list poparcia dla kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa
Stanowisko prezesa SO sędzia Korwin-Piotrowska objęła w październiku 2017 r. Zastąpiła odwołanego przed końcem kadencji Przemysława Wasilewskiego. Ministerstwo Sprawiedliwości pod wodzą Zbigniewa Ziobry tłumaczyło to słabymi wynikami efektywności sędziów i zaległościami w orzekaniu. Krytycznie do tego stanowiska i decyzji o odwołaniu sędziego Wasilewskiego odniosło się Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Okręgowego w Białymstoku.
Jak wynika z wykazu opublikowanego na stronie internetowej Sejmu, prezes Korwin-Piotrowska poparła warszawskiego sędziego Macieja Miterę, który jest nie tylko członkiem, ale i rzecznikiem KRS.
Do Rady dostał się również Paweł Styrna z SR w Wieliczce oraz Maciej Nawacki z SR w Olsztynie. To m.in. dzięki wsparciu suwalskiego sędziego Piotra Szydłowskiego. Kilka lat temu pisaliśmy o planach nominacji go na przewodniczącego Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Rejonowego w Suwałkach, kiedy prezesem sądu była jego żona. Po naszej publikacji sędzia wycofał swoją kandydaturę, a kilka miesięcy później został delegowany do Ministerstwa Sprawiedliwości gdzie odpowiadał za wdrożenie systemu losowego przydziału spraw. Po delegacji, w 2019 r. dostał nominację (od nowej KRS) do Sądu Okręgowego w Suwałkach.
Drugim sędzią z Suwałk, który poparł zgłoszenie sędziego Nowackiego do KRS był Jacek Przygucki, były wiceprezes SO, działacz stowarzyszenia „Iustitia”, karnista. Od 2016 r. nie orzeka. Jest bowiem delegowany do Ministerstwa Sprawiedliwości i pełni tam funkcję zastępcy dyrektora Departamentu Nadzoru Administracyjnego.
Wokół sędziego Nawackiego zrobiło się głośno, kiedy okazało się, że na jego liście widnieje 28 podpisów, w tym jego własny, a przed formalnym przekazaniem listy Marszałkowi Sejmu pięciu sędziów z listy złożyło oświadczenia o wycofaniu poparcia (wymaganych było 25 podpisów). Według opinii Biura Analiz Sejmowych, nie można wycofać raz złożonego poparcia. Z kolei zdaniem „Iustitii" dr Nawacki nie mógł być skutecznie zgłoszony, a więc wybór wszystkich sędziów KRS jest wadliwy.
Gazeta Lubuska. Ewakuacja w Zielonej Górze. W garażu były bomby
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?