Regionalny Puchar Polski. Dziewięć goli w lidze. Jak będzie w środę? [ZDJĘCIA]

Olimpia Zambrów i Tur Bielsk Podlaski w najbliższą środę zmierzą się w finale Regionalnego Pucharu Polski. W lidze już wszystko jest rozstrzygnięte. Olimpia ma pewne miejsce środku stawki i jest spokojna gry w kolejnym sezonie na trzecim szczeblu rozgrywkowym. W przypadku Tura przesądzona jest już degradacja do czwartej ligi.

Podlaskie drużyny w IV lidze grając zatem bez większej presji, mogły zaprezentować ofensywny, radosny futbol, który zadowoli nawet najbardziej wybrednych sympatyków. Dziewięć goli, emocje do końcowego gwizdka i wyrównana gra. Trudno o lepszą reklamę środowego finału.

Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

– Na pewno spotkanie mogło podobać się kibicom. Jako trenerzy mamy jednak sporo wniosków do wyciągnięcia przed kolejnym meczem – mówi Paweł Bierżyn, szkoleniowiec Tura.

Sobotnią kanonadę rozpoczęli goście, a konkretnie Piotr Kosiński, który w pierwszym kwadransie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wolejem zaskoczył Piotra Czaplińskiego.

Później wyraźną przewagę osiągnęli miejscowi, a na efekt trzeba było czekać do 27. minuty. Kamil Zalewski precyzyjnym uderzeniem pod poprzeczkę wyrównał stan rywalizacji.

Chwilę później było już 2:1 dla Olimpii. Tym razem Zalewski asystował, a futbolówkę z bliska do siatki wepchnął Kamil Jackiewicz. Zaraz potem było 3:1, a drugie trafienie odnotował bohater widowiska – Zalewski.

Goście jednak wcale nie rezygnowali i jeszcze przed przerwą zdobyli kontaktową bramkę za sprawą Karola Kosińskiego. Szaloną pierwszą połowę czwartym golem zwieńczyli zambrowianie. Ponownie dwubramkowe prowadzenie gospodarzom dał Przemysław Jastrzębski.

– Mecz od początku miał różne fazy. Zmieniała się aktywność obu ekip w ofensywie. Uważam, że w podświadomości zespołów było już środowe spotkanie, które będzie miało zdecydowanie większą wagę –twierdzi Wiesław Jancewicz, trener Olimpii.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie i sypnęło kolejnymi golami. Tym razem jednak skuteczniejszy pod bramką rywala był Tur, zmniejszając rozmiary porażki do różnicy tylko jednego gola. Do siatki zambrowian dwukrotnie trafił Rafał Babul, a piątego gola dla Olimpii dorzucił Jackiewicz.

Jak będzie w środę? Finał Regionalnego Pucharu Polski odbędzie się w Bielsku Podlaskim.

Olimpia Zambrów – Tur Bielsk Podlaski 5:4 (4:2). Bramki 0:1 P. Kosiński, 1:1 Zalewski 26, 2:1 Jackiewicz 30, 3:1 Zalewski 33, 3:2 K. Kosiński 37, 4:2 Jastrzębski 42, 5:2 Zalewski 78, 5:3 Babul 82, 5:4 Babul 85.

**Wszystko o

**