Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Daliśmy radę! Fajna przygoda, chociaż miałem wrażenie, że robię coś nienormalnego - powiedział po całej dobie grania Krzysiek Szubzda. Było ciężko. Sen zaskakiwał w najmniej oczekiwanych momentach. Nad ranem w najbardziej przełomowych chwilach Widelec "gotował" się na scenie, a z nim cała publiczność.
Wydawało się to niemożliwe, ale na widowni cały czas było 10 osób, których sen nie zmógł. Pan Piotr w fantazyjnym kapeluszu w kwiatki, pani Ewelina której ze śmiechu połamał się... obcas w bucie. Renata - dziewczyna jednego z członków kabaretu i w końcu Milagros i Ślimak, którzy swoimi niekontrolowanymi wybuchami śmiechu nie pozwalali ludziom zasnąć. Wszyscy oni przyczynili się do pobicia rekordu. Stali się częścią historii i dobrymi znajomymi Widelca.
- Czuję się jak nowo narodzony. Uważam, że odnieśliśmy wielki sukces. Jest się czym chwalić. Patrzę w oczy swoim kolegom z kabaretu i wiem, że zrobiliśmy coś niesamowitego. A teraz obejrzymy razem u Jacka mecz Polska - Belgia! Mam nadzieję, że będziemy mogli dziś świętować dwa zwycięstwa - stwierdził Adam Neczyperowicz.
Choć niektóre skecze się powtarzały, każdy z nich różnił się czymś od poprzedniego. Przez zmęczenie, "głupawkę", udział widzów.
- Walczyłem żeby nie zrobić tego, co Mozart w ostatniej piosence. Uronił łezkę. Ja musiałem przerwać śpiewanie, bo miałem gulę w gardle. Wiele rzeczy było niedopracowanych. Zdarzały się momenty, które nas też wprowadzały w stan zażenowania. Ale publiczność cały czas była z nami. Chciała pomóc. To jest naprawdę wzruszające i budujące - powiedział na sam koniec bardzo niewyspany Jarek Jatel.
Teraz wystarczy już tylko przesłać do Guinnessa dokumentację filmową i zdjęciową i czekać na wpis do księgi. Czego powinniśmy życzyć kabaretowi na kolejne 10 lat istnienia?: - Skuteczności. Żeby nasze programy śmieszyły. Wytrwałości i pomysłów na kolejne 10 lat - podsumował Jacek Janowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?