Ten pierwszy raz okazał się pechowy, ale wierzymy, że następny okaże się szczęśliwszy. Jak pisaliśmy, pod koniec kwietnia 11 abiturientów pod opieką pełnego zapału nauczyciela fizyki Grzegorza Guziaka przez ponad 50 godzin rozwiązywało zadania, oglądała filmy i przeprowadzała doświadczenia. Najdłuższa lekcja rozpoczęła się we wtorek o godz. 10, a zakończyła w czwartek o godz. 13.30. Pierwsza, 15-minutowa przerwa, mogła być dopiero po ośmiu godzinach! A na wizytę w toalecie była tylko minuta. Choć było ciężko, wytrwali wszyscy. Ale komisja oceniająca miała zastrzeżenia dotyczące kwestii technicznych.
- Były jakieś problemy z nagraniem, które przesłaliśmy i niestety, nie udało się - mówi Grzegorz Guziak, zastępca dyrektora w ZSOiZ w Ciechanowcu. - Ale uczniowie już dopytują, kiedy będzie powtórka.
Rekordu wpisanego do księgi wprawdzie nie ma, ale pozostała satysfakcja. A uczniowie śpiewająco poradzili sobie z maturalnymi zadaniami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?