Rekrutacja do szkół średnich w Białymstoku. W placówkach zostało ponad 500 wolnych miejsc

Po wyjątkowych, przeprowadzonych w pandemicznych warunkach egzaminach ósmoklasisty, pojawiło się nerwowe oczekiwanie na ogłoszenie wyników rekrutacji do wymarzonych szkół średnich. Zakończyło się ono w czwartek, 20 sierpnia.

- Tegoroczna rekrutacja różniła się od tych z ubiegłych lat. Jej termin był znacznie przesunięty. Przecież w tym roku trwała prawie do końca wakacji! Inna była też jej strategia. Zamiast rekrutacji uzupełniającej zaproponowano rozwiązanie zastępcze. W momencie, w którym uczeń otrzymał zaświadczenie o wynikach egzaminu, mógł dokonać całkowitej weryfikacji swojego wniosku. Miał okazję przemyśleć wszystko na nowo i dokonać wyboru uwzględniającego te wyniki. Dzięki temu wybory były bardziej sensowne, przez co rekrutacja przebiegała sprawnie i bez problemów - przyznaje Anna Zawadzka, wicedyrektor IV LO w Białymstoku.

W tym roku na podlaskich ósmoklasistów czekało ponad 16 tysięcy miejsc w pierwszych klasach szkół ponadpodstawowych. W "ogólniakach“ było ich ponad 6,5 tysiąca, w technikach - 6,656, zaś w szkołach branżowych - 3 tysiące.

Jednak nie wszyscy dostali się tam, gdzie chcieli. Wpływ miały na to przede wszystkim oceny na świadectwie VIII klasy oraz wyniki egzaminu ósmoklasisty. Wielu młodym ludziom często zabrakło tylko kilku punktów, a konkurencja była zbyt wielka. Ci, którzy od września nie rozpoczną nauki w wymarzonej szkole, będą mogli swoją dalszą edukację prowadzić w placówkach z wolnymi miejscami. A tych, jak wynika z danych opublikowanych przez Podlaskie Kuratorium Oświaty, jest sporo. W samym Białymstoku ich liczba wynosi 542.

Na liście placówek, w których limit nie został wyczerpany, znaleźć można nie tylko mało popularne szkoły. Miejsca są też w tych, cieszących się co roku wysokimi miejscami w podpowiadających uczniom w wyborze rankingach.

Zdecydowana większość, bo ponad 250 wolnych miejsc, dotyczy białostockich liceów ogólnokształcących. Jest ich blisko 200 w technikach i prawie 100 w szkołach branżowych.

I tak w triumfującym w rym roku w Rankingu Perspektyw II Liceum Ogólnokształcącym są tylko dwa wolne miejsca. Jednak w plasującym się na drugim miejscu I Liceum Ogólnokształcącym, jest ich już 25. Z kolei w III Liceum Ogólnokształcącym dostępnych jest 15 miejsc.

Prawie 30 miejsc czeka jeszcze na przyszłych uczniów w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Technicznych, a ponad 30 w Zespole Szkół Elektrycznych.

Z kolei w białostockiej "Czwórce", która od lat bije rekordy popularności, a w tym roku na 232 miejsca miała aż 868 chętnych, jest ich aż 20.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników rekrutacji. Progi punktowe były u nas wysokie i praktycznie równe dla każdej klasy. Co prawda chętnych było troszeczkę mniej niż w poprzednich latach, ale myślę że to kwestia demograficzna. Już wiemy, że nasze wolne miejsca na pewno zostaną zapełnione. Zgłasza się do nas bardzo dużo młodzieży. Teraz mamy tylko nadzieję, że będziemy mogli naszych nowych uczniów uczyć w normalnych warunkach - mówi wicedyrektor IV LO.

Wejdź w galerię i zobacz, w których szkołach jest najwięcej wolnym miejsc

Do tej pory osoby, które nie dostały się do wybranej szkoły, brały udział w rekrutacji uzupełniającej do liceum czy technikum. Jednak w tym roku, w związku z przesunięciem terminów egzaminów oraz terminów rekrutacji, rekrutacja uzupełniająca nie odbędzie się. Mimo to absolwenci podstawówek wciąż mogą dostać się do szkoły, która dysponuje jeszcze wolnymi miejscami. Muszą jednak sami bezpośrednio kontaktować się z daną placówką.