- Mamy pretensje choćby o to, że wcześniej o tych planach nic nie wiedzieliśmy - mówią najemcy.
Pracowników budowlanych zobaczyli już w akcji, gdy ci zasłonili ich szyldy, zastawili wejścia do budynku i zaczęli stawiać nowe ściany.
- Przestraszeni klienci dzwonili z pytaniem, czy nadal funkcjonujemy - mówi Mirosława Weres, właścicielka solarium. - A ilu przez ten czas z nich straciliśmy?
Najemcy postanowili więc zaprotestować i napisać pismo do inwestora i właściciela budynku.
- Boimy się, że po przebudowie nie będziemy mogli wnieść do lokali potrzebnego nam sprzętu, a w razie wypadku nie dostanie się do nas nawet pogotowie ratunkowe - mówią zainteresowani. - Boimy się, że przed wejściem na klatki schodowe, prowadzące do lokali, powstaną zabudowane zaułki, w których będą gromadzić się zimą chuligani spod bliskiego sklepu nocnego.
Zarzuty odpiera zarządca.
- Parametry wejścia i wielkość drzwi do klatek schodowych nie zmienią się - zapewnia Jan Kondratiuk, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Bielsku. - A oznakowanie lokali unowocześnimy i wzbogacimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?