Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont ul. Kolejowej dokucza mieszkańcom

(JBa)
Cieszyli się, że ulica wreszcie doczekała się remontu. Nie spodziewali się jednak, że modernizacja, aż tak utrudni im życie. Najbardziej złoszczą się kierowcy, bo przy pokonywania nierówności, łatwo zniszczyć podwozie auta.

Wszystko przez to, że wykonawca ma określony termin na skończenie inwestycji, ale prace remontowe postanowił zacząć od zdarcia asfaltu.

- To skandal, co dzieje się na tej drodze - oburza się Mieczysław Śniadach, przewodniczący rady miejskiej. - Porobiły się dziury, ludzie klną na czym świat stoi i narzekają, że za wcześnie to zostało zrobione. Też uważam, że nie trzeba było zdejmować tej warstwy asfaltu - żali się.

Radni pomocy szukają u burmistrza. Miasto dokładało do inwestycji pieniądze, ale nadzór na ulicy Kolejowej prowadzi Powiatowy Zarząd Dróg w Kolnie. Burmistrz zatem rozkłada ręce.

- Nie jesteśmy inwestorem, nie mamy wpływu na wykonanie inwestycji - tłumaczy Andrzej Duda i dodaje, że miasto zawsze określa takie rzeczy już w przetargu, tworząc harmonogram robót.

Tymczasem bez takiego harmonogramu wykonawca ma prawo dobrowolnie zaplanować prace i ściągać maszyny ziemne, kiedy jest mu wygodniej. Musi jedynie zmieścić się w terminie wykonania inwestycji, a ten kończy się dopiero w październiku.

Wygląda więc na to, że mieszkańcy muszą uzbroić się w cierpliwość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna