Miasto przekazało wykonawcom już w ubiegłym tygodniu place budowy pod remonty ulic Kopernika i Zawadzkiej. Jeszcze w lipcu ma się też odbyć przekazanie placu budowy pod realizację drugiej nitki Szosy Zambrowskiej. Co to oznacza dla kierowców? Na pewno spore utrudnienia.
Wykonawcy nie przygotowali jeszcze tymczasowych organizacji ruchu na czas prac. Władze miasta zapowiadają, że będą o nich informować mieszkańców z wyprzedzeniem.
- Przed rozpoczęciem robót zostaną one zaakceptowane przez urząd miejski i podane do publicznej wiadomości - informują miejscy urzędnicy.
Remont ul. Kopernika będzie kosztował blisko 1,2 mln zł, a zakończyć ma się w październiku. Wreszcie wymieniona zostanie zniszczona nawierzchnia. Nowa jezdnia będzie wykonana z betonu asfaltowego, powstaną też chodniki, parking, przebudowane zostaną zjazdy, oświetlenie, sieć energetyczna, kanalizacja deszczowa.
Druga nitka Szosy Zambrowskiej, której budowa odwlekała się latami, pochłonie prawie 2,5 mln zł. Zakończyć ma się - według umowy - w połowie listopada. Oprócz nowej jezdni, wybudowane zostaną tu dwa skrzyżowania, zatoka autobusowa, ścieżka rowerowa, chodniki oraz zjazdy.
Najdroższa będzie rozbudowa ul. Zawadzkiej (od ul. Piłsudskiego do Przykoszarowej). Koszt prac to ok. 3,5 mln zł. Zakończą się one dopiero w czerwcu przyszłego roku. Powstanie 430-metrowa dwujezdniowa droga, przebudowane zostaną chodniki, zatoki i zjazdy. Dodatkowo tutejsze skarpy wzmocnione zostaną betonowymi elementami.
- W porównaniu do naszych wstępnych szacunków na tych trzech inwestycjach po przetargach udało się zaoszczędzić ok. 6 mln zł - dodaje wiceprezydent Łomży ds. inwestycji Andrzej Garlicki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
