Po pierwszych 30 minutach, w których Resovia prezentowała się całkiem nieźle, później Lech był zdecydowanie lepszy od rywali. Efektem były dwie bramki do przerwy Christiana Gytkjaera, a na samym początku drugiej połowy stało się pewne, że "Kolejorz" awansuje dalej - wynik błyskawicznie podwyższyli Wołodymyr Kostewycz oraz Filip Marchwiński. Lech mógł wygrać nawet wyżej, ale wynik 4:0 i awans do 1/8 finału Totolotek Pucharu Polski z pewnością zadowala zespół Dariusza Żurawia. Na dziś to już wszystko, za uwagę dziękuje Maciej Pietrasik.