Grupa dała rewelacyjny koncert. Bo nie tylko odegrała stare, dobrze znane wszystkim utwory, ale też zaprezentowała wiele nowych, równie ciekawych.
Jak skomentował jeden z widzów, Dżem otrząsnął się w końcu po śmierci Ryśka Riedla i przestał żyć wyłącznie przeszłością.
Znakomicie z roli wokalisty wywiązywał się Maciej Balcar, rewelacyjny, jak zwykle, był gitarzysta Jerzy Styczyński. Ten ostatni, pod koniec koncertu, zszedł ze sceny i kolejną solówkę dał tuż przed samymi widzami.
Impreza odbyła się z okazji Lata z Radiem 5.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?