Robert Kubica zakończył sezon DTM przedostatnim miejscem na Hockeheimring

Polak ma za sobą pierwszy sezon w DTM (i jedyny w tej formule, bo od następnego roku zmienia się regulamin, dotyczący m.in. samochodów). Trudny tym bardziej, że przez koronawirusa terminarz był napięty, mało było czasu na analizę i poprawki w sprzęcie oraz funkcjonowaniu zespołu. W każdej z dziewięciu rund odbyły się dwa wyścigi. Robert Kubica w pierwszej dziesiątce był trzy razy - na torach Assen, Zolder i Hockenheimring. Szczególnie udany był ten drugi, bo właśnie w Belgii po raz pierwszy i ostatni stanął na podium, na trzecim miejscu.

W Hockenheim odbyła się ostatnia runda. W sobotę 35-letni krakowianin - po kontakcie z rywalem na początku wyścigu, przez który wylądował w ogonie stawki - dzięki trafionej strategii, neutralizacji i świeżym oponom zajął ósme miejsce. W niedzielę na starcie nie zaspał (jak dzień wcześniej) i udanie walczył koło w koło, jednak im dłużej trwał wyścig, tym bardziej tracił tempo. Zajął przedostatnie, 15. miejsce.

Na tej samej pozycji zakończył sezon w klasyfikacji generalnej. Wprawdzie 16. Fabio Scherer ma tyle samo punktów (20), ale Polak był na podium. Ostatni, na 17. miejscu, w generalce jest Benoit Treluyera. Tyle że on ścigał się podczas jednej rundy, gdy zastąpił Loica Duvala. Punktów nie zdobył

Wyścig w niedzielę:

• 1. Rene Rast (Niemcy, Audi Rosberg)
• 2. Nico Mueller (Szwajcaria, Audi Abt) +10.199
• 3. Jamie Green (Wielka Brytania, Audi Abt) +13.409...
• 15. Robert Kubica (Orlen Team Art) +1,15.953

Wyścig w sobotę:

• 1. Mueller
• 2. Rast +0.622
• 3. Green+1.033...
• 8. Kubica +8.668

Klasyfikacja generalna: 1. Rast 353 pkt, 2. Mueller 330 pkt, 3. Robert Frijns (Holandia, Audi Abt) 279 pkt... 15. Kubica 20 pkt.