Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Lewandowski koszmarem Realu Madryt. Czeka na swój debiut w Barcelonie w amerykańskim El Clasico w Las Vegas

JacK
DPA/PAP
Dzisiaj, to jest w sobotę o godzinie 20 czasu lokalnego (o godz. 5 z soboty na niedzielę czasu środkowoeuropejskiego), Robert Lewandowski zadebiutuje najpewniej w swojej nowej drużynie FC Barcelona w amerykańskim El Clasico przeciwko Realowi Madryt w Las Vegas. Polski goleador, który w zeszłym tygodniu przeszedł z Bayernu Monachium do „Blaugrany” jest już gotowy do gry z „Los Blancos”. Hiszpańskie media, w tym kataloński dziennik „El Mundo Deportivo” przypomina czteropak, jaki „Lewy” zapakował Realowi Madryt jeszcze jako zawodnik Borussii Dortmund w półfinale Ligi Mistrzów 2012/2013.

Lewandowski wspaniale wpasował się w codzienne życie Barcy - zauważyło „El Mundo Deportivo”. Z domem na Majorce i ograniczonym językiem hiszpańskim, ale wystarczającym, aby wejść do szatni i nawiązać kontakt z grupą, która doskonale wie, że da jej to spektakularny skok jakościowy, aby walczyć o wszystkie trofea, Polak będzie się cieszył swoim debiutem w „Blaugranie” przeciwko „Królewskim”.

Wszyscy w Barcelonie poznali już „Lewego” - trener Xavi Hernandez spędził z nim kilka minut, a jego brat Oscar, również dobrze znający angielski, udzielił polskiemu napastnikowi instrukcji technicznych na treningu w czwartkowy wieczór w Las Vegas. Lewandowski był pierwszym w grupie, który przyjął kilka „czułych” powitań w tradycyjnym tunelu powitalnym, utworzonym przez starą gwardię piłkarzy Barcy. Podobnie jak Pierre-Emerick Aubameyang, z którym dzielił szatnię w Dortmundzie w latach 2013-14 czy Pedri, który przeżył to w zeszłym sezonie na Camp Nou przeciwko Bayernowi, „Lewy” przyjął „chrzest” w bardzo dobrym humorze i przystąpi do swojego debiutu w Barcelonie z uśmiechem na ustach.

„El Mundo Deportivo” przypomniało, że Lewandowski już kilkakrotnie wystąpił i to z dobrym skutkiem przeciwko Realowi Madryt. Jego „kareta” w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów 2012/2013 przy zwycięstwie 4:1 Borussii Jürgena Kloppa nad Realem Jose Mourinho zapisała się w historii klubowej piłki i będzie znakomitym wejściem do najbliższego El Clasico - podkreśliło „EMD”. „Lewy” miał zaledwie 24 lata, kiedy postawił Signal Iduna Park do góry nogami. „Los Blancos” a Bernabeu walczyli o zachowanie twarzy w rewanżu i starali się odrobić straty z pierwszego meczu, ale 2:0 nie wystarczyło i ostatecznie BVB dotarła do finału, w którym na Wembley przegrała z Bayernem (1:2).

Już sezon wcześniej polski „killer” zadebiutował z „Królewskimi” golem w zwycięskim spotkaniu (2:1) w fazie grupowej. Jego bilans przeciwko aktualnemu triumfatorowi Ligi Mistrzów to osiem meczów z sześcioma bramkami, trzema zwycięstwami, dwoma remisami i trzema porażkami.

W Bayernie Lewandowski zaliczył z Realem dwie porażki i remis. Nie zagrał pierwszego meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów w sezonie 2016-17, a jego gol był bezużyteczny w rewanżu 2:4 w Madrycie, kiedy skandalicznie stronniczo sędziował mecz Węgier Viktor Kassai. W kolejnej kampanii również musiał uznać wyższość „Los Blancos”: 1:2 w Monachium i 2:2 na Bernabeu z dwoma rzutami karnymi na nim samym, skradzionymi przez tureckiego arbitra Cüneyta Çakira.

Lewandowski przeciwko Realowi Madryt

Liga Mistrzów, sezon 2012-13 (faza grupowa): Borussia Dortmund - Real Madryt 2:1 (1 gol)
Liga Mistrzów, sezon 2012-13 (faza grupowa): Real Madryt - Borussia Dortmund 2:2
Liga Mistrzów, sezon 2012-13 (półfinał): Borussia Dortmund - Real Madryt 4:1 (4 gole)
Liga Mistrzów, sezon 2012-13 (półfinał): Real Madryt - Borussia Dortmund 2:0
Liga Mistrzów, sezon 2013-14 (ćwierćfinał): Borussia Dortmund - Real Madryt 2:0
Liga Mistrzów, sezon 2013-14 (ćwierćfinał): Real Madryt - Bayern Monachium 4:2 (1 gol)
Liga Mistrzów, sezon 2017-18 (półfinał): Bayern Monachium - Real Madryt 1:2
Liga Mistrzów, sezon 2017-18 (półfinał): Real Madryt - Bayern Monachium 2:2
bilans: 8 meczów, 3 zwycięstwa, 2 remisy, 3 porażki, 6 bramek

Już oficjalnie potwierdzono, że Robert Lewandowski zamieni Bayern Monachium na FC Barcelonę. Na tym transferze skorzystają nie tylko te kluby, ale także polskie, w których Lewy miał okazję występować. Tak zwane "Solidarity Contribution" pozwala zarobić klubom, które wyszkoliły zawodnika przed ukończeniem przez niego 23 roku życia. Z tego powodu aż pięć polskich klubów zarobi na transferze 33-letniego napastnika reprezentacji Polski: to Varsovia Warszawa, Delta Warszawa, Znicz Pruszków, Lech Poznań oraz Legia Warszawa.  Na dodatkowe pieniądze może liczyć także Borussia Dortmund, do której Lewy przyszedł w połowie 2011 roku. Do podziału będzie równe 5% z kwoty, jaką ma otrzymać Bayern. Jeśli będzie to kwota 50 milionów euro - jak donoszą media - do wymienionych klubów trafi łącznie 2,5 miliona euro. Zobaczcie, jak podział wygląda w szczegółach.

Nawet Legia. Tyle polskie kluby zarobią na transferze Robert...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna