Kto by pomyślał, że FIFA - jedna z najbardziej skompromitowanych korupcją organizacji w światowym sporcie - zostanie ostatnim bastionem sprawiedliwości? A jednak. Oczywiście o licznych skandalach z udziałem Seppa Blattera, sposobie wyboru Kataru na gospodarza mundialu 2022 czy przymykaniu oczu na łamanie tam praw człowieka zapominać nie można. Na szczęście dla Polaków, przy wszystkich swoich wadach i słabościach, FIFA potrafi organizować... piłkarskie plebiscyty.
ZOBACZ TEŻ:
Bardziej prestiżowa nadal jest Złota Piłka "France Football", Robert Lewandowski na własnej skórze przekonał się jednak o niedoskonałościach systemu przyznawania tej nagrody. Zwycięzcę wybierają dziennikarze, którzy - jak co roku widzimy po kuriozalnych głosach - często miewają dziwne pomysły. Albo po prostu nie śledzą futbolu i głosują na te same nazwiska, co zawsze: Leo Messiego i Cristiano Ronaldo. Trudno inaczej wytłumaczyć fakt, że Argentyńczyk dostał w ostatnim plebiscycie więcej głosów od Lewego. O tym, dlaczego nie przyznano nagrody za 2020 rok, w którym Polak jeszcze mocniej zmiażdżył rywali, nawet nie wspominamy.
W plebiscycie FIFA The Best (od nagrody "France Football", w latach 2010-2016 przyznawanej wspólnie jako Złota Piłka FIFA, wyodrębnił go Gianni Infantino) wyłonienie zwycięzcy jest bardziej skomplikowane. Za połowę wyniku odpowiadają głosy selekcjonerów i kapitanów reprezentacji należących do FIFA. Drugie 50 proc. to wybór kibiców i 200 przedstawicieli mediów. W tym roku po raz drugi z rzędu przyznali oni zwycięstwo Lewemu.
– Jestem zaszczycony, czuję wielką radość i dumę. Ta nagroda należy też do moich kolegów z drużyny i trenerów. Wszyscy ciężko pracujemy, żeby wygrywać mecze – skomentował Polak. – Nigdy nawet nie marzyłem o tym, żeby pobić rekord Gerda Muellera. Kilka lat temu powiedziałbym, że to niemożliwe. Chciałbym podziękować Muellerowi, którego już z nami nie ma. Ustanowił mnóstwo rekordów, był wielką inspiracją – dodał.
Przez 4 lata wyniku obu plebiscytów były niemal identyczne. Jedyną różnicą jest trzecie miejsce za rok 2018. Według ankietowanych "France Football" zasłużył na nie Kylian Mbappé, w plebiscycie FIFA zajął je Mohamed Salah. Zwycięstwo Lewandowskiego w poniedziałkowej gali to pierwszy taki zgrzyt pomiędzy nagrodami "FF" i FIFA od 2004 r. (przed połączeniem nagród w latach 1991-2009 przyznawano tytuł Piłkarza Roku FIFA). Tę pierwszą wygrał wówczas Andrij Szewczenko, drugą zaś Ronaldinho.
Z dwóch wyników za 2021 r. kontrowersyjny, żeby nie powiedzieć skandaliczny, jest tylko ten w kwestii Złotej Piłki. Robert Lewandowski w ubiegłym roku był po prostu lepszy od Messiego. Zarówno pod względem zdobytych bramek w meczach klubowych (58 do 34) i reprezentacyjnych (11 do 9), jak też trofeów (3 do 2: Lewy wygrał Klubowe Mistrzostwo Świata, mistrzostwo i Puchar Niemiec, Messi Puchar Króla i Copa America). Zwłaszcza, że po letnim transferze do Paris Saint-Germain 34-latek błyszczał zdecydowanie rzadziej niż w barwach Barcelony.
Mohamed Salah w Premier League pokazywał co prawda równą formę, ale do indywidualnych statystyk Lewego mu daleko (39 goli, 14 asyst). Napastnik Bayernu po raz trzeci z rzędu został najskuteczniejszym strzelcem w europejskim futbolu. Drugiego pod tym względem Kyliana Mbappe (51 goli) wyprzedził o 18(!) trafień. Kolejny Erling Haaland zdobył 49, a Cristiano Ronaldo 46 bramek. Polacy mogą być dumni z tego, że najlepszy piłkarz świata ostatnich dwóch lat jest naszym rodakiem. Dostrzec tego nie potrafi chyba tylko "France Football" i głosujący w plebiscycie Złotej Piłki...
Podczas gali w Zurychu przyznano też statuetki w innych kategoriach. Piłkarką roku wybrano Alexię Putellas (FC Barcelona). Najlepszym bramkarzem został Edouard Mendy (Chelsea), a bramkarką Christiane Endler (Olympique Lyon). Nagrodą im. Ferenca Puskasa za najpiękniejszą bramkę doceniono trafienie Erika Lameli (Tottenham) przeciwko Arsenalowi. Nagroda Fair Play trafiła do reprezentacji Danii, specjalne wyróżnienie trafiło też do duńskich i fińskich kibiców za zachowanie podczas ich meczu na EURO 2020, gdy trwała walka o życie o Christiana Eriksena. Najlepszym trenerem drużyny męskiej wybrano Thomasa Tuchela, a w kategorii żeńskich Emmę Hayes. Oboje na co dzień prowadzą zespoły Chelsea. Nagrody specjalne otrzymali Christine Sinclair, 38-letnia Kanadyjka, którego dorobek reprezentacyjny to 188 goli w 306 meczach, a także Cristiano Ronaldo.
Najlepsza męska 11 według FIFA FIFPro: Gianluigi Donnarumma (Milan/PSG, Włochy) - David Alaba (Bayern/Real M., Austria), Rúben Dias (Man. City, Portugalia), Leonardo Bonucci (Juventus, Włochy) - Kevin De Bruyne (Man. City, Belgia), Jorginho (Chelsea, Włochy), N'Golo Kanté (Chelsea, Francja) - Robert Lewandowski (Bayern, Polska), Lionel Messi (Barcelona/PSG, Argentyna), Cristiano Ronaldo (Juventus/Man. United, Portugalia), Erling Haaland (Borussia Dortmund, Norwegia)
Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze
ZOBACZ TEŻ:
- Lewandowski odejdzie z Bayernu? Klub chce temu zapobiec
- Robert Lewandowski: Słowa Messiego mnie poruszyły
- Lewy zostanie w Bayernie do końca kariery? "Wie, jak go cenimy"
- Lewy bez Złotej Piłki. Jakie nagrody może jeszcze zdobyć?
- Lewy miał zakaz... uprawiania seksu po północy
- Artysta futbolu. Kompilacja genialnych akcji Lewego [WIDEO]
ZOBACZ TEŻ:
Postawił na Rosję, teraz gra za darmo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?