W środowym półfinale Ligi Mistrzów obrońcy Olympique Lyon piekielnie mocno pilnowali Roberta Lewandowskiego (zwłaszcza Marcelo, którego Polak pamięta jeszcze z Ekstraklasy - "Lewy" grał w Lechu, a Brazylijczyk w Wiśle Kraków). Gwiazdę 31-letniego napastnika przyćmił nieco Serge Gnabry. Niemiec imponował formą i zdobył dwie bramki. Drugą po tym, jak Lewandowski na wślizgu nie trafił do siatki z najbliższej odległości. Odbita od niego piłka trafiła jednak pod nogi jego 25-letniego kolegi, a ten nie miał problemów z wykorzystaniem sytuacji.
ZOBACZ TEŻ:
- Koniec wielkiej miłości? Piękna żona zostawiła Chicharito [ZDJĘCIA]
- Urocza partnerka włoskiego napastnika. Wyleciał przez nią z klubu [ZDJĘCIA]
- Kto poza Lewym? TOP 10 polskich strzelców za granicą
- Artysta futbolu. Kompilacja genialnych akcji Lewego [WIDEO]
- Mistrz Europy o Lewandowskim: To najlepszy napastnik świata
- Najbogatsze kluby piłkarskie na świecie [TOP 15]
W końcówce "Lewy" potwierdził, że on również jest w znakomitej dyspozycji. Z rzutu wolnego dośrodkował Joshua Kimmich, kapitan reprezentacji Polski wyskoczył wysoko ponad Marcelo i głową skierował piłkę do bramki. Był to jego 55. gol w sezonie 2019/20 (w 46. meczach!), a 15. w rozgrywkach Champions League. Polak przed niedzielnym finałem z PSG może być już pewny korony króla strzelców rozgrywek (już trzeciej w tym sezonie - był też najskuteczniejszym zawodnikiem Bundesligi i Pucharu Niemiec). Wicelider Erling Haaland ma na koncie 10 goli, ale jego Borussia Dortmund odpadła już w 1/8 finału. Kolejny z dziewięcioma bramkami jest Gnabry.
Lewandowski dołączył do ekskluzywnego klubu, w którym znajduje się obecnie tylko on i Cristiano Ronaldo. On był do tej pory jedynym zawodnikiem, który strzelił 15 goli w jednej edycji Ligi Mistrzów. Dokonał tego aż trzykrotnie, za każdym razem w barwach Realu Madryt: w sezonach 2013/14 (17), 15/16 (16) i 17/18 (15). Do rekordowego wyczynu Polakowi brakuje tylko dwóch bramek. Jeśli trafi w finale przeciwko PSG, zbliży się do kolejnego rekordu Portugalczyka. Ronaldo strzelił gola w 11 meczach Ligi Mistrzów z rzędu. "Lewy" z dziewięcioma zajmuje drugie miejsce w historii, ex-aequo z Ruudem van Nistelrooyem.
ZOBACZ TEŻ:
Jeden z rekordów CR7 udało się jednak poprawić już w środę. Ronaldo i Gareth Bale zostali w sezonie 13/14 najskuteczniejszym duetem w historii Ligi Mistrzów z 23. bramkami. Lewandowski i Gnabry mają już 24 trafienia, a wynik mogą jeszcze wyśrubować.
- Robert jest zadowolony z tego, że przypieczętował nasz awans. W finale nie będzie myślał o żadnych rekordach. Drużyna jest dla niego na pierwszym miejscu, wykonuje ogromną pracę na boisku. Dla mnie to najlepszy napastnik na świecie. Mam nadzieję, że z PSG zdobędzie kolejną bramkę - chwali Polaka po środowym spotkaniu trener Bawarczyków Hansi Flick.
Mniej łaskawe dla Polaka były niektóre media. Oceny występu Lewandowskiego przez dziennikarzy różniły się diametralnie. "Bild" wystawił mu najwyższą możliwą notę "1" (klasa światowa). Obok niego otrzymali ją tylko Gnabry i Jerome Boateng. "Kicker" również wysoko ocenił Gnabry'ego (1), Boatenga (2) oraz Manuela Neuera (2), nasz napastnik dostał "tylko" 2,5. Z kolei serwis Sport.de uważa, że Polak zagrał na "czwórkę". "Był niewidoczny i zaliczył kilka nieszczęśliwych zagrań" - argumentowano.
Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze
ZOBACZ TEŻ:
- Wymarzona jedenastka Legii. Co za paka!
- Celebrytki zakochane w angielskiej piłce. Komu kibicują?
- Odrzuciła zaloty CR7, Neymara i Hamiltona. Kim jest piękna modelka? [ZDJĘCIA]
- Polacy do wzięcia za darmo. Kto wróci do Ekstraklasy?
- 10 najlepiej zarabiających sportowców 2020 roku
- Kapitan Watford FC: W każdej szatni jest gej
Miliard Cristiano Ronaldo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?