MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Robert Lewandowski znów nie dostanie Złotej Piłki? Karim Benzema błyszczy formą w Lidze Mistrzów

Tomasz Dębek
Lewandowski i Benzema
Lewandowski i Benzema AP/EAST NEWS
Robert Lewandowski nie ma szczęścia do Złotej Piłki. W ostatniej edycji - według wielu niesprawiedliwie - wyprzedził go Lionel Messi. Rok wcześniej, gdy Polak był najlepszy na świecie, nagrody nie przyznano z powodu pandemii koronawirusa. Tym razem formą błyszczy Karim Benzema, którego w roli zwycięzcy kolejnego plebiscytu "France Football" widzą dziennikarze i eksperci nie tylko z Francji.

Według hiszpańskich dziennikarzy Robert Lewandowski jest coraz bliżej transferu do FC Barcelony. W La Liga Lewandowski miałby okazję zmierzyć się z Karimem Benzemą, który zapowiadał ostatnio na łamach „L’Equipe”, że jego celem jest Złota Piłka. Niestety dla Lewego, w drugim ze środowych ćwierćfinałów LM Francuz dał kolejny popis. Ustrzelił hat tricka i w klasyfikacji strzelców rozgrywek ma 11 bramek, tylko o jedną mniej od Polaka. We wszystkich rozgrywkach as Realu zaliczył już 37 trafień w 36 meczach, z kolei Lewandowski 45 w 39.

To o tyle istotne, że zgodnie z nowymi zasadami przyznawania Złotej Piłki, brany pod uwagę będzie cały sezon, a nie rok kalendarzowy (poza tym osiągnięcia indywidualne mają być ważniejszym kryterium od drużynowych). Tak czy inaczej o zwycięstwo kapitanowi reprezentacji Polski może być trudno, również ze względu na... narodowość. Francuzi są przekonani, że po Złotą Piłkę idzie Benzema. „Triple d’or” – to hasło na okładce czwartkowego „L’Equipe” z napastnikiem Realu, nawiązujące do nazwy plebiscytu w ich języku, czyli „Ballon d’Or”. W rozważaniach o potencjalnym zwycięzcy dziennikarze widzą tylko jednego kontrkandydata dla Benzemy. Nie jest nim jednak Lewandowski, lecz Kylian Mbappe.

„Nasz futbol balansuje między dwoma geniuszami. Można się tylko zastanawiać, który jest lepszy” – uważa „L’Equipe”.
Opinie o wyższości Benzemy nad Lewym wygłaszają zresztą nie tylko we Francji.

– Karim jest w połowie drogi, by jego nazwisko znalazło się na Złotej Piłce. To talizman i lider Realu. Dla mnie jest obecnie najlepszą „dziewiątką” świata. Możemy mówić o Lewandowskim, to świetny zawodnik. Harry Kane też pokazuje wielką formę. Ale Benzema jest obecnie na innym poziomie. To fenomen, wpływa na grę w wielu aspektach. Nie tylko strzela, ale też asystuje, rozgrywa i kontroluje tempo meczu. Brzmi to jak playmaker, a mówimy o napastniku, który strzelił już 37 goli – podkreślił w studio BT Sport były obrońca m.in. Manchesteru United Rio Ferdinand.

ZOBACZ TEŻ:

Sobotni finał Ligi Mistrzów symbolicznie zamknie sezon 2021/22. Wywrócił on na głowę klasyfikację najlepszych strzelców w dziejach futbolu. Nowym liderem został Cristiano Ronaldo, który ma na koncie już 831 bramek w oficjalnych meczach. Tuż za podium jest Leo Messi, a elitę goni Robert Lewandowski, który w tym roku przekroczył granicę 600 bramek w karierze. Przed nim zrobiło to zaledwie 13 zawodników. Sprawdź listę najlepszych snajperów w historii!Uruchom i ZOBACZ GALERIĘ klikając "NASTĘPNE >", strzałką w prawo na klawiaturze lub gestem na ekranie smartfonu

Najlepsi strzelcy w historii piłki nożnej. Cristiano Ronaldo...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Raport z kadry przed meczem z Portugalią

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna