Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robią kartki, żeby walczyć z ciężkimi plecakami i krzywymi kręgosłupami

kat
– Na początku było trudno, ale później wszyscy się rozkręcili i nabrali wprawy – opowiada Anna Sadowska, nauczycielka z SP 4. – Na razie powstało prawie 300 kartek.
– Na początku było trudno, ale później wszyscy się rozkręcili i nabrali wprawy – opowiada Anna Sadowska, nauczycielka z SP 4. – Na razie powstało prawie 300 kartek.
Ełk: Czasem to, co dzieci noszą na plecach, jest niemal cięższe od nich samych

- mówi Wanda Wojnowska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 w Ełku. - Jedna z piątych klas przez cały tydzień ważyła tornistry losowo wybranych uczniów we wszystkich klasach. Rekordzistą jest chłopiec, który na plecach przyniósł do szkoły 18 kg!

Pod koniec sierpnia minister edukacji Katarzyna Hall podpisała rozporządzenie, nakładające na szkoły obowiązek zorganizowania miejsca, w którym uczniowie będą mogli zostawiać podręczniki. Ministerstwo zrzuciło problem na wiecznie niedoinwestowane szkoły, które z ciężkimi tornistrami walczą w miarę swoich możliwości.

W Ełku specjalne szafki są jedynie w Zespole Szkół Samorządowych. Pozostali dyrektorzy sprawdzają uczniowskie plecaki lub organizują w tej sprawie spotkania z rodzicami. Jednak nie wszyscy uważają, że szafki czy półki na książki są dobrym rozwiązaniem.

- Możemy oczywiście postawić szafki, ale jak dzieci, które zostawią w szkole podręczniki, odrobią lekcje czy przygotują się do sprawdzianu? - tłumaczy Wanda Wojnowska. - Chcemy, by w każdej z klas znajdował się przynajmniej jeden podręcznik na ławkę.

Szkoła zrobiła wyliczenie, ile wyniosłoby wyposażenie wszystkich trzech ostatnich klas w podręczniki. Okazało się, że potrzeba 8 tys. zł. Narodził się też pomysł, jak zarobić na książki, przynajmniej te najczęściej używane, jak z polskiego czy matematyki. Nauczyciele, pod wodzą szkolnej plastyczki Anny Sadowskiej, postanowili przygotować świąteczne kartki.

- Od października zorganizowała się grupa i zaczęła robić kartki - mówi Anna Sadowska. - Praca wyglądała jak w manufakturze, jedna osoba wycinała wzory, inna przyklejała elementy.

Sugerowana cena to 5 zł, ale rodzice chętnie sięgają do kieszeni i za kartki płacą czasem dużo więcej. Pierwsze efekty już są widoczne - trzy klasy czwarte już nie muszą przynosić do szkoły podręczników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna