Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice: nie pozwolimy!

Helena Wysocka [email protected]
- Władze miasta traktują nasze dzieci jak ludzi gorszej kategorii - twierdzą protestujący rodzice. - To niesprawiedliwe.
- Władze miasta traktują nasze dzieci jak ludzi gorszej kategorii - twierdzą protestujący rodzice. - To niesprawiedliwe. H. Wysocka
Suwałki. Będziemy okupować szkołę - zapowiedzieli rodzice uczniów Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Suwałkach.

To reakcja na wczorajszą decyzję radnych, że placówka ma być reorganizowana. - Zamykać można wszystko - denerwuje się Bogusław Makarewicz, ojciec jednej z uczennic. - Ale my na to nie pozwolimy. Zrobimy co się da, aby nasze dzieci mogły zdobywać wiedzę, a nie wegetowały w domach.

Drogi internat

Ośrodek kształci młodzież od 16. do 21. roku życia z lekkim upośledzeniem umysłowym, mieszkającą na terenie powiatu suwalskiego. W tym roku szkolnym uczęszcza tam 61 osób. Utrzymanie placówki kosztuje miejską kasę blisko 285 tysięcy zł rocznie. Najwięcej trzeba dokładać do internatu, w którym mieszka 18 wychowanków i pracuje trzech opiekunów.
Władze miasta chcą go zlikwidować, a budynek przeznaczyć na potrzeby innej miejskiej instytucji.

Dzieci stracą za dużo

Na takie rozwiązanie nie zgadzają się rodzice podopiecznych ośrodka.
- Najpierw zamkną internat, a później szkołę - tłumaczą swoje racje. - A dzieci pozostaną w domach.
Zdaniem rodziców, należy raczej zastanowić się, skąd wziąć pieniądze, aby placówka funkcjonowała jeszcze prężniej.

- Może trzeba pozyskać środki unijne, może uruchomić dodatkową działalność - podpowiadają. - Likwidacja nie jest dobrym rozwiązaniem, Nasze dzieci stracą na tym zbyt dużo.

Kurator zdecyduje

Rodziców poparli opozycyjni radni. Zdaniem Andrzeja Matusiewicza, najpierw, na bazie dwóch funkcjonujących w mieście placówek dla osób niepełnosprawnych, trzeba utworzyć centrum edukacji.
- Później można likwidować ośrodek - sugerował.

Z kolei przedstawiciele rządzącej miastem koalicji opowiedzieli się za reorganizacją.
- Nikt nie chce skrzywdzić dzieci, ale musimy liczyć koszty - mówił Mieczysław Jurewicz, wiceprzewodniczący rady.

Uchwała rady trafi teraz do kuratora oświaty. Jeśli ten nie zgodzi się na likwidację, miasto będzie musiało utrzymać internat.
- Mamy nadzieję, że tak się stanie - mówi Makarewicz. - My nie ustąpimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna