Rolnicy. Podlasie. Emilka z Laszek leczy swojego psa. Jest wsparcie od fanów

Kilkanaście dni temu w sieciach społecznościowych można było przeczytać obszerną polemikę na temat traktowania zwierząt przez Emilkę.

Przedstawicielka fundacji zajmująca się bezdomnymi zwierzętami napisała, że w gospodarstwie Emilii zwierzęta są źle traktowane i stąd być może choroba psa.

ZOBACZ TAKŻE: Emilka oskarżona o złe traktowanie zwierząt

Mnie osobiście bardzo zasmuciło podejście Emilii Korolczuk do tematu, które ma jej sunia. Ma świadomość genezy tej choroby a podejście niestety dość beztroskie. Ciekawe jak długo ta sunia będzie miała szczęście... -można było przeczytać we wpisie.

Nieszczęsna fundacyjka "pomagająca" zwierzakom szuka rozgłosu oskarżając mnie o beztroskie podejście do moich zwierząt, brak kompetencji i złe warunki... Serio chyba mało zwierząt potrzebuje pomocy skoro mają tyle czasu na wyszukiwanie i wypisywanie głupot - odpisała Emilka.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Rolnicy. Podlasie. Pani weterynarz jakiej nie znacie. Bohaterka popularnego serialu w zjawiskowej sesji.

Historia ma ciąg dalszy. W najnowszym filmie bohaterka serialu Rolnicy. Podlasie pokazała jak przebiega leczenie.

Osoby które śledzą nas na Facebooku wiedzieli, że nasza Lolcia zachorowała. Miała operacje i teraz musi dostawać kroplówki. Sama musze podłączyć jej kroplówkę. Lola nie chce jeść i pić - opowiadała Emilka.

Najpierw rolniczka pokazała jak podłącza kroplówkę psu, a potem jak spaceruje ze swoją podopieczną. Jak się okazuje suczka Lola ma się coraz lepiej i wraca do zdrowia.

Na pewno znajdą się osoby, które zaraz napiszą, że chory pies leży po operacji w kojcu w słomie. Ale ja wiem, że tutaj ona ma mniejszy stres bo to są jej codzienne warunki. Ona w domu stresowałaby się, a ja nie chce jej dodatkowych nerwów dokładać. Pies najlepiej czuje się u siebie - wyjaśniła rolniczka.

W dalszej części filmu widać jak Lola już spaceruje.

Jest jeszcze troszkę słaba chodzimy na krótkie spacerki. No, ale jest już dobrze. Miała tragiczne wyniki krwi. Słabo z wątrobą trzustką, nerkami. Powtórka wyników i jest sto procent lepiej. Wszyscy są w szoku, że w ogóle dała radę. Chciałam podziękować pani doktor, która uratowała naszą Lolę - cieszyła się Emilka.

ZOBACZ TAKŻE: Rolnicy. Podlasie. Nieudany start Emilki Korolczuk w wyborach samorządowych

Fani serialu nie mają wątpliwości, że Emilka bardzo dobrze opiekuje się swoimi podopiecznymi.

Emilko ogromny szacun za opiekę nad Lolą. Nie słuchaj tych pseudopomagaczek, które "uratowały" 3 psy na krzyż z łańcuchów i myślą że pozjadały wszystkie rozumy - napisała jedna z internautek.