Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy. Podlasie. Gienek Onopiuk po interwencji policji spędził noc na komisariacie. "To była ciężka noc. Do teraz odczuwa skutki"

Olga Goździewska-Marszałek
Olga Goździewska-Marszałek
Gienek został zatrzymany przez policję za znieważenie policjanta na służbie
Gienek został zatrzymany przez policję za znieważenie policjanta na służbie Wojciech Wojtkielewicz/AGROUNIA
Ulubieniec fanów programu "Rolnicy. Podlasie" Gienek Onopiuk ma spore kłopoty. W weekend (1 maja) w jego gospodarstwie pojawiła się policja. Wywiązała się kłótnia, podczas której rolnik miał naruszyć nietykalność cielesną funkcjonariuszy na służbie. Sprawa może trafić do sądu. W obronie Gienka stanęli działacze AgroUnii. Mężczyzna ma też adwokata związanego z Podlaską Izbą Rolniczą.

Interwencja policji w gospodarstwie Gienka i Andrzeja z Plutycz była wynikiem donosu. Mężczyźni mieli złamać pandemiczne obostrzenia, które zakazują zgromadzeń powyżej pięciu osób.

Kolejna wizyta funkcjonariuszy zdenerwowała bohatera programu "Rolnicy. Podlasie". Chociaż mężczyzna z natury jest sympatyczny i gościnny, tym razem puściły mu nerwy. Pokłócił się z policjantami.

- W związku z naruszeniem nietykalności cielesnej policjantów i ich znieważeniem mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty - mówi Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji. - Podejmowana przez policjantów interwencja związana była ze zgłoszeniem dotyczącym gromadzenia się dużej liczby osób. Zastosowanie środków przymusu bezpośredniego według wstępnych ocen wskazuje na prawidłowość ich użycia - poinformował Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji. Policjanci prowadzą też czynności z art. 165. KK, czyli sprowadzenie niebezpieczeństwa powszechnego.

W kwietniu odwiedziliśmy Gienka i Andrzeja. Trwały nagrania programu "Rolnicy. Podlasie". Zobacz więcej:Rolnicy. Podlasie. Gienek i Andrzej z Plutycz podczas nagrania do programu. Odwiedziliśmy ich w trakcie kręcenia nowego odcinka

Po interwencji Gienek spędził noc na komisariacie. Został zwolniony do domu 2 maja. We wtorek na stronie rolników pojawił się post, w którym przyznają, że Onopiuk zachował się niewłaściwie. Ich zdaniem nie jest to usprawiedliwienie dla brutalnego zachowania policjantów, którzy przycisnęli Gienka do ziemi, skuli kajdankami i siłą wepchnęli do radiowozu. Zajście zostało nagrane przez świadków.

"To była ciężka noc. Do teraz Gienio odczuwa skutki tej interwencji. Może zachował się niepoprawnie, ale to co wydarzyło się potem nie powinno mieć miejsca. Działania nieznanych funkcjonariuszy były naszym zdaniem nieadekwatne do sytuacji. Nie nam jednak oceniać poprawność, nie znamy paragrafów. Czas pokaże. Tak wiele dostajemy od was wiadomości, słowa wsparcia i niedowierzania jak do tego doszło. Dziękujemy wszystkim i każdemu z osobna" - czytamy na stronie "Gienek i Andrzej".

Rolnicy nie zamierzają czekać bezczynnie na wezwanie do sądu. Chcą się bronić. I apelują do swoich fanów z prośbą o pomoc:

"Sytuacja jest jaka jest, Gienio już wiele wiosen przeżył, ale tym razem nie zamierza obrócić się na pięcie i udać, że nic się nie stało. Przykro i trudno prosić o pomoc, ale warto spróbować, spróbować walczyć o swoje dobro, o swój honor, o sprawiedliwość. Dlatego zwracamy się do Was o wszelkie informacje od osób, które były na miejscu. Wielu z was miało w rękach telefony, nagrywało to co się działo. Wszelkie nawet najmniejsze „dowody” mogą pomóc Gieniowi".

W pomoc rolnikom zaangażował się lider AgroUnii. Jego zdaniem funkcjonariusze nadużyli swojej władzy.

- Nie pozostawię Gienka i Andrzeja bez pomocy! - mówi lider Agrounii Michał Kołodziejczak. - Agrounia pomoże jak tylko będzie mogła! Udostępniamy naszych prawników do pomocy Gienkowi i Andrzejowi, bo te obrazki to jest szok! Patrzyłem na to wszystko z ogromnym niedowierzaniem. Jak policjant w taki sposób może potraktować skromnego, biednego rolnika? Jak może zakuć w kajdanki na podwórku, na które wcześniej Gienek policjantów zaprosił! - dodał wyraźnie zbulwersowany Kołodziejczak.

Agrounia ujawnia: Co z Gienkiem po aferze z policją? #Plutycze​ #RolnicyPodlasie

Sprawą zainteresowała się również Podlaska Izba Rolnicza. Interesy Onopiuka będzie reprezentować prawnik związany z organizacją.

- Zapoznaliśmy się z sytuacją rolnika, obejrzeliśmy nagranie z interwencji policji, które jest dostępne w sieci. Sprawa wymaga wyjaśnienia i wierzę, że są organy, które o to zadbają. Jednocześnie każdy człowiek ma prawo do obrony i opieki prawnej. Tego zadania podjął się adwokat związany z Podlaską Izą Rolniczą. Mecenas zgłosił nam również sprawę i poprosił o zaangażowanie. Podlaska Izba Rolnicza udziela wsparcia rolnikom na mocy ustawy. Jeśli rolnik się do nas zgłasza, staramy się mu pomóc w miarę możliwości. Będziemy obserwować sytuację i podejmować decyzje na bieżąco. Przede wszystkim chcemy poczekać na wyjaśnienie sprawy przez odpowiednie służby - mówi Barbara Laskowska, dyrektor biura Podlaskiej Izby Rolniczej w Białymstoku.

Gienek i Andrzej #Plutycze​ zaatakowani przez policję! #RolnicyPodlasie (iAGRO TV)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna