Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy Podlasie. Uczestnicy programu są nękani. Emilia Korolczuk, Gienek Onopiuk i jego syn Andrzej mają poważne problemy [16.01.2021]

Magda Ciasnowska
Magda Ciasnowska
Gospodarstwo Gienka i Andrzeja
Gospodarstwo Gienka i Andrzeja Piotr Łozowik
Andrzej, Gienek i Emilka to uczestnicy programu telewizyjnego Rolnicy Podlasie. Popularność show dała im wielu fanów, ale też przysporzyła sporo problemów.

Sława zawsze ma zarówno blaski jak i cienie. Tę gorszą stronę popularności szczególnie odczuwają ostatnio bohaterowie reality show Rolnicy Podlasie.

Swoimi przykrymi doświadczeniami z fanami podzieliła się chociażby Emilia Korolczuk z Laszek, obecnie chyba najbardziej znana rolniczka w Polsce. Na swoim fanpage'u Ranczo Laszki, w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia opisała, jak wygląda ostatnio jej życie.

Rolnicy Podlasie. Uczestnicy programu są nękani. Emilia Korolczuk, Gienek Onopiuk i jego syn Andrzej mają poważne problemy [16.01.2021]

Okazuje się, że jej dom jest dla wielu fanów miejscem na tyle atrakcyjnym, że chcą odwiedzać go nawet będąc niemile widzianymi. "Fani" przyjeżdżają różnych porach i zakłócają spokój domowników.

- Ludzie przestańcie mi wysyłać zaproszenia do grona znajomych, bo i tak ich nie przyjmę skoro Was nie znam, chyba logiczne.
Zrozumcie, też to, że jeżeli ok godz. 22 lecą powtórki "Rolników", nie oznacza, że ja całą noc siedzę i czekam na telefony od Was! Wydzwanianie do osób obcych po godzinie 20 uważam za co najmniej niestosowne, ale dzwonienie po 23 i jeszcze po pijaku to już czyste chamstwo i buractwo...
Muszę wyłączać telefon, trudno, jeżeli ktoś z moich bliskich będzie potrzebował pomocy, a ja nie odbiorę przez to, że mam wyłączony telefon, to dzięki Wam... - pisze oburzona rolniczka.

To jednak nie wszystko. Poza wizytami uczestniczka programu musi znosić także ciągłe telefony. Rolniczka określa je jako jedną z ulubionych rozrywek "fanów Emilki". Kilka, czasem nawet kilkanaście osób wykonuje telefon, jeden po drugim. Ludzie dzwonią do niej o każdej porze dnia i nocy. Są to telefony "głuche" lub zdaniem rolniczki, zupełnie nie potrzebne, np. z życzeniami.

Ślub Mikołaja Korola i Marty Wakuluk. Rolnik znalazł żonę. Minęła piąta rocznica ślubu!

Ślub Mikołaja Korola i Marty Wakuluk. Rolnik znalazł żonę. N...

- Tak, wiem, zaraz znajdą się tacy mili, którzy powiedzą "jesteś osobą publiczną", albo "chciało się wystąpić w tv to trzeba teraz nieść ten krzyż"... Otóż w programie Rolnicy wystąpiłam przypadkowo, nie było żadnego castingu, nigdzie się nie zgłaszałam, nie miałam pojęcia ani ja, ani inni bohaterowie serialu, że program odniesie taki sukces, nie byliśmy gotowi na aż takie zainteresowanie naszymi naprawdę skromnymi osobami. Ludzie miejcie trochę rozumu, powagi i szacunku do drugiej osoby. Pozwólcie nam spędzić ten czas w spokoju... - apeluje kobieta.

Andrzej i Gienek z Plutycz

Problemy nierzadko pojawiają się także na gospodarstwie w Plutyczach, pod Bielskiem Podlaskim. Rolników Andrzeja i Gienka bez przerwy odwiedzają ich fani i osoby, które chcą zobaczyć na żywo słynne niebieskie krowy.

Najsłynniejszy rolnik w Polsce - Gienek Onopiuk z programu "Rolnicy. Podlasie" mieszka w Plutyczach. Odwiedziliśmy go (zdjęcia) [03.05.2020]

W gości często przychodzą z prezentami. Wśród nich bardzo często pojawia się alkohol.

Zarówno Andrzej, jak i jego siostra, kilkukrotnie apelowali już do fanów, by napojów z procentami do gospodarstwa nie przynosić, ponieważ mogą one zaszkodzić ich ojcu.

Ostatnio, do problemów Andrzeja i Gienka dołączyły także donosy na policje i do sanepidu.

- Od jakiegoś czasu zmagam się z kłopotami związanymi z oskarżeniami.. Zapytacie, o co chodzi? A o krowę, która wlazła na pole sąsiada, a o konie które przekroczyły rzekę i chodziły po polu z innymi końmi, a to o drogę polną po której tylko ja nie mogę jeździć, jest tego jeszcze więcej. I zapytacie dlaczego? Jak to na wsi, różne są sytuacje, ale już denerwuje mnie ta zazdrość i złość innych. No jak można to nazwać ? Ja nie z tych co zgłaszają takie rzeczy, bo to tylko zwierzę, krzywdy tym nie wyrządza człowiekowi. Też inni korzystają z drogi polnej, która do mnie należy, i nie moje krowy czy pies wchodzą na moje pole czy podwórko. Nie dzwonię, nie jeżdżę, nie piszę donosów, bo tak to trzeba nazwać. A może czas to zmienić ? Nie, ja nie z tych żeby uprzykrzać komuś życie i pisać "głupie pisma". Wiecie że mnie zatrzymała policja, za uderzenie policjanta. Nigdy nie uderzyłem nikogo a tym bardziej policjanta. Jeśli na Komendę Policji wpływają setki zgłoszeń przeciwko mnie i ojcu to nie dziwne że interwencje są u nas często.

Rolnicy Podlasie. Uczestnicy programu mają poważne problemy

Andrzej odbieranie listów poleconych nazywa "smutną tradycją". Problemy ma m.in przez zbiórki, skrzynkę dla odwiedzających, brak maseczki na wsi, czy wcześniej wspomniane konie i krowy. Rolnik zdecydował się, że będzie walczyć o sprawiedliwość i swoje dobre imię.

- Podjąłem decyzję, że będę walczył, mimo wszystko razem z prawnikiem. Ojciec się poddał ma już swoje lata i mówi "co ma być to będzie". Wszystkie mandaty, grzywny i opłaty sądowe są wyższe niż nasze wynagrodzenie z telewizji za cały rok. Nie żebrzemy, bo jeść mamy. Niektórzy myślą że jesteśmy bogaczami bo pracujemy w telewizji. Uwierzcie mi że to nie są duże pieniądze. A jeden odcinek nagrywa się nie raz całymi dniami. Nie ukrywamy góry pieniędzy za stodołą -

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna