Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy protestują przeciw obwodnicy Łomży

Ewa Sznejder
Antoni Chojnowski (na zdjęciu po prawej) ma pola w Sierzputach i Jednaczewie. Z planów wynika, że obwodnica przetnie każde z nich na dwie części.
Antoni Chojnowski (na zdjęciu po prawej) ma pola w Sierzputach i Jednaczewie. Z planów wynika, że obwodnica przetnie każde z nich na dwie części.
Sierzputy Stare. Ciągniki weźmiemy, zastawimy pola, nie damy budować! - zapowiadają mieszkańcy Sierzput Starych. Najbardziej prawdopodpbny z planowanych wariantów obwodnicy Łomży przecina rolnikom pola. Niektórym - wszystkie!

- Idzie po skosie wszystkich działek - przyznaje Antoni Chojnowski. - Część pola zostaje po jednej stronie obwodnicy, część po drugiej.

- Jak potem takie pola uprawiać? Jak do nich jeździć? - denerwuje się Dorota Modzelewska. - Kto kupi mleko, skoro pastwiska będą przy ruchliwej drodze? Tam będzie więcej ołowiu niż mleka!

Protesty znaczą opóźnienia
Mieszkańców Sierzput Starych wspierają radni gminy Łomża. Z trzech zaprojektowanych wariantów pozytywnie zaopiniowali wariant wschodni, choć o nim dawno się nie dyskutuje. Jest najdłuższy i przecina cenne przyrodniczo tereny, m. in. Park Krajobrazowy Doliny Narwi, do którego dociera zasięg oddziaływania wodniczki, niewielkiego ptaszka pod całkowitą ochroną.

- Miasto Łomża i gmina Piątnica opowiedziały się za wariantami zachodnimi, bo te są najbardziej realne do wykonania - mówi Łukasz Czech z biura prasowego Urzędu Miasta Łomża. - Nam pasuje każda z trzech tras, ale ekolodzy zapowiadali protesty, więc wschodni wariant odpadł na wstępie. Upieranie się przy nim opóźni prace. A jeżeli nie wiadomo nawet, którędy będzie obwodnica przebiegać, trudno o zabiegi zmierzające do przyspieszenia budowy.

Powtórka z Janowa
W ub. roku przeciw trasy obwodnicy walczyli mieszkańcy Janowa. Doprowadzili do przeprojektowania drogi tak, aby nie wyburzono ich domów. Teraz mieszkańcy Sierzput Starych chcą w ten sam sposób ocalić swoje pola.

- Mogli projektanci ustąpić tym z Janowa, mogą i nam - mówią nieustępliwie.

Zapowiedzieli, że będą pilnować radnych, aby nie zmienili zdania, bo na samorząd gminy naciskają drogowcy i projektanci. Stawią się na najbliższej sesji Rady Gminy, na której wróci temat obwodnicy. Ponadto chcą konsultacji społecznych w swojej wiosce, aby uświadomić projektantom, że mogą zniszczyć dorobek ich życia.

- Być może są rozwiązania, tunele, przejazdy, które pozwolą nam funkcjonować - mówią rolnicy. - Ale potrzebujemy informacji jak to będzie wyglądać, a nikt z nami nie rozmawia!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna