Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy wysypali obornik przed Podlaskim Urzędem Wojewódzkim. Do gospodarzy wyszedł wojewoda (ZDJĘCIA)

Olga Goździewska-Marszałek
Olga Goździewska-Marszałek
Wojewoda podlaski dostał od rolników obornik. Protestujący postawili reprezentanta rządu w ogniu pytań
Wojewoda podlaski dostał od rolników obornik. Protestujący postawili reprezentanta rządu w ogniu pytań AGROUNIA
Rolnicy wysypali obornik przed drzwiami Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego. Postawili również stojak ze skórą ściągniętą z dzika. W ten sposób zwracają uwagę na problem, jakim są spadające ceny skupu trzody chlewnej, drobiu czy ziemniaków. W tle demonstracji "Piątka dla Zwierząt".

- Władza kpi z rolników to i rolnicy będą kpić z władzy. Ich czas się kończy. Symbol wyrzuconego obornika pod urzędami mówi wszystko: jest źle - grzmią aktywiści z AgroUnii. W czwartek wyrzucili obornik przed siedzibą wojewody przy ul. Mickiewicza w Białymstoku.

Podlascy aktywiści przywieźli też ziemniaki, jajka i skórę z dzika. Chcą w ten zwrócić uwagę na trudną sytuację w wielu branżach rolnych.

- Protestujemy, bo ceny skupu ceny trzody chlewnej, drobiu i ziemniaków są skandalicznie niskie. Brakuje też rynków zbytu. To dramat, że my nie mamy gdzie sprzedać swoich produktów – mówił Dariusz Ciochanowski, koordynator AgroUnii na Podlasiu. - Nie zapominamy również o "piątce Kaczyńskiego". Nadal nie wiadomo co nas jeszcze czeka w tej sprawie - dodaje działacz.

Rolnicy postawili w krzyżowy ogień pytań wojewodę Bogdana Paszkowskiego, który zdecydował się wyjść do protestujących. Na nagraniu rolników widać, że jest wyraźnie zaskoczony wysypanym obornikiem i obecnością 40 rolników przed swoją siedzibą.

- Nie może być tak, że moja chlewnia stoi pusta od 2017 roku. A tuczniki jadą zza granicy, a ja swoich nie mogę sprzedać. Jak można tak dalej żyć? Wy będziecie mieć syte święta, a my? - rolnicy pytali wojewodę wprost. - Zasłaniacie się covidem, a czy w czasie pandemii nie bierzecie wypłat? My jesteśmy odcięci od pieniędzy za swoją ciężką pracę - dodał aktywista AgroUnii.

Rolnicy domagali się od wojewody m. in. uwolnienia od zakazów strefy wolne od choroby ASF. Upominają się również o odszkodowania za straty, które ponieśli w ostatnich latach.

Zobacz też:Kolejny protest rolników w województwie podlaskim. Sprawdź relację na żywo (zdjęcia)

Wojewoda próbował uspokoić wzburzonych rolników, tłumacząc, że rząd dokłada wszelkich starań, by zapewnić dobrobyt rolnikom. Zaznaczył również, że spełnienie wielu postulatów rolników nie jest zależne od jego urzędu. Przykładowo w sprawie ASF, wytyczne są ustalane na poziomie UE.

Ostatecznie Bogdan Paszkowski poprosił rolników o spisanie postulatów.

Przypomnijmy, że czarę goryczy rolników przelał projekt ustawy o ochronie zwierząt "Piątka dla Zwierząt". To m. in. głosowanie w Sejmie za przyjęciem ustawy doprowadziło do masowych protestów, które trwają do dziś. PiS zapowiada stworzenie "nowej piątki", pozbawionej błędów pierwszej wersji. Rolnicy obawiają się jednak, że może to być powtórka wersji, która tak bardzo ich oburzyła.

Wielkie emocje i "Piątka dla Zwierząt"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna