– Generalnie, to opłacalny interes – przyznaje rolnik. – Choć kiedy dwa lata temu ceny drastycznie spadły, zacząłem mieć wątpliwości. Na szczęście, potem poszły nieco w górę.
O swoje krowy dba, jak tylko jest to możliwe. Zwierzęta reagują na gospodarza w wyjątkowy sposób. Trochę pocmoka, trochę ponawołuje i już schodzą do niego z całego pola jak pieski.
Sierocki gospodaruje na 48 hektarach. Sporo w ostatnich latach inwestował. Kupił ciągnik, wóz paszowy, prasę balującą i beczkowóz. W większości za własne pieniądze, ale otrzymał też unijne dofinansowanie na płytę gnojową.
Praca w gospodarstwie, to nie wszystko. Sierocki prowadzi również działalność gospodarczą i świadczy w okolicy różne rolnicze usługi.**Zimą odśnieża też drogi.** Dzięki niemu nawet po największych opadach do Filipowa II można dojechać bez żadnych problemów.
– Teraz trzeba będzie zwiększyć obrót gospodarstwa, rozbudować oborę i skończyć remont domu – snuje plany na najbliższą przyszłość.
Gospodarują razem z żoną oraz dwojgiem dorastających dzieci. Córka pewnie na ojcowiźnie nie zostanie, bo chodzą jej po głowie inne plany, ale syn smykałkę do rolnictwa ma. Kiedyś będzie więc komu gospodarstwo przekazać.
Tomasz Kubaszewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?