Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnik skarży się na sąsiada, na którego polu pracują nawet w nocy

(tom)
sxc.hu
Sąsiad pracuje na polu nawet o pierwszej w nocy - żali się rolnik ze wsi Tauroszyszki, gm. Puńsk. - Jest strasznie głośno, spać nie możemy.

Opinia

Opinia

Andrzej Wiźlański, Komenda Policji w Sejnach:
- Będziemy się tej sprawie bacznie przyglądali. Cisza nocna, to cisza nocna. Trzeba jednak pamiętać, że w rolnictwie pogoda odgrywa bardzo ważną rolę i czasami rzeczywiście liczy się niemal każda godzina.

- Nie robię tego złośliwie - zapewnia sąsiad.

Stosunki rolników dobre nie są już od dłuższego czasu.

Nowy problem pojawił się kilka dni temu. - W nocy zwozili i układali na polu sianokiszonkę - opowiada Jan Kossa. - Wezwałem policję. Owszem, przyjechali. Nic to nie dało, bo wkrótce wszystko się powtórzyło.

Józef Chmielewski, czyli rolnik, na którego polu prace trwają do późnych godzin, nie ma sobie zbyt wiele do zarzucenia. - Musieliśmy wykorzystać do maksimum to, że w końcu nie padało - tłumaczy. - Nie sądzę zresztą, aby z tego powodu powstał jakiś wyjątkowy hałas. Sprzęt mam nowy, a dom tego pana nie znajduje się przy samym polu.

Jak informuje Andrzej Wiźlański z sejneńskiej policji, za pierwszym razem rolnik, za zakłócanie ciszy nocnej, ukarany został mandatem, za drugim zaś go pouczono.

J. Chmielewski, który jest jednym z największym gospodarzy w okolicy, a zarazem sołtysem Tauroszyszek, nie wyklucza, że jeszcze tego lata trzeba będzie pracować w nocy. - Wszystko zależy od pogody - mówi. - Te "uciążliwości" sąsiad odczuwa przecież przez kilka godzin w roku.

Tłumaczenia o konieczności prowadzenia prac nocą Jana Kossę nie przekonują.

- Cisza nocna obowiązuje od godziny 22 i każdy to powinien uszanować - mówi. - Sąsiad sam przecież w naszej wsi nie mieszka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna