Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosną kolejki przed gabinetami

Aleksandra Charkiewicz [email protected]
Zgłasza się do nas coraz więcej osób z infekcjami i przeziębieniami - mówi doktor Wanda Pisowodzka z przychodni Lekarze Rodzinni w Łomży.

Przypadki, w których u pacjentów podejrzewano grypę odnotowuje sanepid. We wrześniu tego roku w województwie podlaskim było ich 369, w samej Łomży - 52.
- Liczby te mogą się zwiększyć, ponieważ nie mamy jeszcze wszystkich danych z września - wyjaśnia Andrzej Jarosz, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku.

Prawdziwej grypy jeszcze nie ma, ale...
Rok temu w tym samym okresie w naszym województwie takich przypadków było niemal o tysiąc więcej, bo aż 1361. W naszym mieście też chorowaliśmy częściej, ponieważ do łomżyńskiego sanepidu zgłoszono 75 przypadków.

Jak podkreśla Piotr Cymek, rzecznik Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łomży, są to kliniczne zachorowania grypopodobne i osoby, u których grypę podejrzewano. Doktor Wanda Pisowodzka wyjaśnia, że nie wszystkie przypadki są zgłaszane do stacji epidemiologicznej. Zdarza się również, że nie wszyscy pacjenci przychodzą do lekarza rodzinnego. Często chcą "przechodzić chorobę".

Doktor Pisowodzka zaznacza, że zwykłych infekcji i przeziębień jest u nas coraz więcej.

- Codziennie przychodzi do nas od 60 do 70 pacjentów. To dużo, ale prawdziwej grypy jeszcze nie ma - mówi pani doktor.
Na liczbę zachorowań duży wpływ mają pogoda i temperatura powietrza. Teraz się ochłodziło, więc chorujemy częściej. Dodatkowo wróciliśmy do pracy, a dzieci do szkół i przedszkoli, a tam bardzo szybko możemy się zarazić od innych osób.

Ważna jest profilaktyka
Specjaliści co roku zachęcają mieszkańców do poddania się szczepieniom przeciw grypie. Zaszczepić się może każdy, a szczególnie powinny to zrobić osoby, które są w grupie ryzyka, np. chorzy na choroby przewlekłe i osoby starsze, które mają obniżoną odporność. Koszt szczepienia to 30 zł. W poradniach zdrowia znajdują się gabinety szczepienne, do których możemy się zgłosić. Warto to zrobić, bo powikłania po grypie są poważne, np. uszkadzają układ krwionośny.

Rok temu na Oddział Chorób Zakaźnych łomżyńskiego szpitala z powikłaniami trafiło kilkadziesiąt osób. Szczepionka ochroni nas także przed innymi infekcjami i złagodzi ich przebieg.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna