Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rośnie liczba hospitalizacji z powodu COVID-19. Alarmująca sytuacja w podlaskich szpitalach

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Konferencja prasowa na temat sytuacji epidemicznej w woj. podlaskim (12.11.2021)
Konferencja prasowa na temat sytuacji epidemicznej w woj. podlaskim (12.11.2021) Izabela Krzewska/ Polska Press
Podlaskie szpitale odnotowują rekordowe liczby osób zakażonych koronawirusem wymagających hospitalizacji i tlenoterapii. Mimo zwiększenia liczby łóżek, brakuje lekarzy specjalistów. Ci przenoszeni są z innych oddziałów. Zamykanie są przyszpitalne poradnie, szpitale wstrzymują planowe przyjęcia.

- Jesteśmy w okresie szczytu zachorowań. Mamy bardzo duże obciążenie oddziałów szpitalnych - przyznaje prof. Joanna Zajkowska, wojewódzki konsultant w dziedzinie epidemiologii.

12 listopada potwierdzono w województwie podlaskim 512 nowych zakażeń koronawirusem. W całym kraju jest ich 12 965! To znacznie mniej niż dnia poprzedniego (ponad 19 tysięcy zakażeń). Minionej doby z powodu Sars-Cov-2 zmarło w Polsce 31 osób z czego 5 w woj. podlaskim.

W związku z sytuacją epidemiczną, piątek w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim w Białymstoku odbyło się spotkanie zespołu zarządzania kryzysowego z udziałem dyrektorów szpitali, sanepidu oraz wojewody.

- Zgodnie z planem, który opracowaliśmy po trzeciej fali, podejmujemy działania, aby mieć zabezpieczoną sytuację, jeżeli chodzi o obszary covidowe w szpitalach w województwie podlaskim. Systematycznie rozszerzamy bazę łóżkową. Na dzień dzisiejszy wynosi ona prawie 1550 łóżek, w tym łóżka respiratorowe intensywnej terapii. Jest to ogromna ilość niespotykana w poprzednich falach. - wymieniał Bohdan Paszkowski na piątkowej konferencji prasowej. - Tym niemniej obserwujemy, że liczba pacjentów, którzy wymagają hospitalizacji, ciągle się zwiększa. Dziś to 74 osoby. To duże przyrosty dzienne. One przeważnie się kumulują w okresach takich po dniach wolnych, czyli weekendach lub świętach.

W klinikach i dwóch tzw. szpitalach tymczasowych prowadzonych przez białostocki Uniwersytecki Szpital Kliniczny przy ul. Żurawiej, Wołodyjowskiego, liczbę łóżek "covidowych" zwiększono w ostatnim czasie do 430. W budynku przy ul. Skłodowskiej stało się to kosztem innych oddziałów. Wstrzymane zostały planowe przyjęcia pacjentów na oddziały internistyczne. Od środy także planowe zabiegi chirurgiczne, z wyjątkiem tych ratujących życie i związanych z chorobami nowotworowymi.

- Mamy w szpitalu sytuację dotychczas niespotykaną. Przy poprzedniej fali mieliśmy hospitalizowanych maksymalnie 200 pacjentów, z czego kilkunastu było w stanie ciężkim, czyli wymagającym wspomagania oddechu respiratorem. Na dzień dzisiejszy w szpitalu jest ponad 300 pacjentów, z czego 40 wymaga terapii wysokoprzepływowych, natomiast 26 jest w stanie krytycznym na respiratorze i wymaga intensywnej opieki - podsumowuje dr hab. Jan Kochanowicz, dyrektor USK.

Aby zapobiec wzrostowi zachorowań i paraliżu służby zdrowia, wojewoda i lekarze po raz kolejny apelują o szczepienia oraz samoodyscyplinę w przestrzeganiu obostrzeń dotyczących m.in. zasłaniania ust o nosa.

- Szczepienie to najlepsza i najtańsza metoda, żeby zapobiegać ciężkiemu przebiegowi choroby, która może skończyć się zgonem - podkreśla prof. Joanna Zajkowska, wojewódzki konsultant w dziedzinie epidemiologii. - Dodatkowo oczywiście zachowywanie dystansu, dezynfekcja i noszenie maseczek. W tym momencie rzeczywiście ta transmisja wirusa jest bardzo intensywna. Zrezygnujmy ze spotkań rodzinnych dużym gronie, jeżeli nie jest to konieczne. Wybierajmy takie godziny na zakupy, kiedy jest mniej ludzi.

Wojewoda przypomina, że w Podlaskiem występuje jeden z najniższych wskaźników zaszczepienia w kraju. Szczepionkę na COVID-19 przyjęło niespełna 43 proc. mieszkańców naszego regionu, choć jest dostępna bez problemów i w około 300 punktach.

- Stąd też naturalnym jest łączenie tego niskiego wskaźnika szczepień z dość dużymi ilościami zakażeń, które obserwujemy w ostatnich tygodniach. Wprawdzie ten przyrost układzie tygodniowym nie jest już tak dynamiczny, jak to jeszcze obserwowaliśmy kilka tygodni temu, niemniej jest to bardzo wysoki poziom, i mamy bardzo dużo pacjentów, którzy wymagają opieki - zaznacza Bohdan Paszkowski.

Nad przestrzeganiem obostrzeń czuwa policja i sanepid, które kontrolują noszenie maseczek m.in. w sklepach i autobusach. Od końca października przeprowadzono 540 kontroli w placówkach handlowych i 240 w publicznych środkach transportu. Policja koncentrowała się na klientach, zaś sanepid na pracownikach oraz właścicielach, którym wystawił kilkanaście mandatów. Większość interwencji kończyła się pouczeniem.

Jak poinformowała na konferencji Ewa Jakubowicz, Podlaski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Białymstoku, obecnie w woj. podlaskim wykryto 124 ogniska zakażeń koronawirusem.

- To są ogniska w placówkach nauczania i wychowania, w podmiotach leczniczych oraz zakładach pracy. Ta liczba jest płynna, ponieważ jeżeli chodzi o placówki medyczne, ogniska ulegają szybkiemu wygaszeniu. Głównym źródłem zakażenia są przyjmowani pacjenci - tłumaczy Ewa Jakubowicz.

Według danych kuratorium oświaty z 12 listopada, w trybie hybrydowym pracuje 143 placówek w regionie, jedna - szkoła w Jurowcach - jest zamknięta całkowicie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna