Rośnie zagrożenie pożarowe w podlaskich lasach
Pracownicy Lasów Państwowych wskazują, że sytuacja nie jest jeszcze poważna, ale ku takiej zmierza.
Sytuacja, jeśli chodzi o zagrożenie pożarowe jest istotna. Nie jest jeszcze poważna, jednak jeżeli w najbliższym czasie nie wystąpią opady deszczu może się to zmienić. Teraz widząc, że wilgotność ściółki dąży do małych pomiarów. Dziś o godz. 9 urządzenie pomiarowe określiło wilgotność ściółki na ok. 15%. Gdyby jeszcze jutro i pojutrze taka wilgotność utrzymałaby się albo zmniejszyła, to musielibyśmy zwracać większą uwagę na las - powiedział Jarosław Krawczyk z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku.
Na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku znajduje się 13 punktów pomiarowych, które mierzą m.in. wilgotność ściółki leśnej. Od 1 kwietnia do 31 października dwa razy dziennie tworzona jest mapa zagrożenia pożarowego. Na tej podstawie podejmowane są odpowiednie decyzje. Mapa tworzona jest na podstawie pomiarów przeprowadzanych o godz. 9.00 oraz 13.00. W ostatnich dniach odczyt z godzin popołudniowych wskazywał na duże zagrożenie pożarowe. Każdy pomiar rozpoczyna się od pobrania ściółki z wyznaczonego lasu.
Zbieramy próbkę materiału, która jest potrzebna do określenia wilgotności ściółki. W próbce znajdują się tylko igły sosnowe. Następnie zawozimy to do miejsca, w którym znajduje się wago-suszarka, na której przeprowadzane są pomiary – informuje Adrian Kuryś leśniczy, Leśnictwo Zielona.
Szybka reakcja na pożar
Istotne jest, aby szybko zareagować na pożar. Do tego służy system ochrony przeciwpożarowej, który jest w lasach.
Każdy pożar jest szybko lokalizowany. Przy leśniczówce Zielona znajduje się jedna z wież, która jest dostrzegalnią pożarową. Większość z wież dysponuje kamerami. Obraz z nich dociera do tzw. punktu alarmowego. W punkcie pracuje obserwator, który ma podgląd na las. Na podstawie skrzyżowania dwóch kamer jest w stanie określić dokładne miejsce pożaru - przekazuje Jarosław Krawczyk.
Za 90% pożarów w lasach odpowiada człowiek
Pracownicy Lasów Państwowych apelują o rozwagę.
W 90% przypadkach, to człowiek odpowiada za powstawanie pożarów. Przyczynia się do tego nieodpowiedzialność, brak przestrzegania zasad. W połączeniu z warunkami sprzyjającymi pożarom, to stwarzają się doskonałe warunki do pożaru. Pamiętajmy, że w lesie nie używać otwarte ognia, to znaczy nie rozpalać ognisk, grilli w miejscach do tego nieprzeznaczonych - przekazała Paulina Borodziuk z RDLP w Białymstoku.
Od 1 kwietnia na terenie RDLP w Białymstoku wystąpiło 16 pożarów. Łącznie ogień objął ok. 8,5 ha.
Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?