Rozbił radiowóz! Nastolatek był w amoku

Mając blisko 3 promile alkoholu młodzieniec za kierownicą passata próbował uciec przed policjantami z Augustowa. Został zatrzymany.

Wieczorem 1 maja dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Augustowie otrzymał sygnał o pijanym kierowcy passata. Z treści zgłoszenia wynikało, że auto jeździ po leśnych drogach w rejonie ośrodków wczasowych nad jeziorem Necko w Augustowie.

Policjanci, którzy ruszyli we wskazane miejsce zauważyli brązowego volkswagena. Mimo wyraźnych znaków nakazujący zatrzymanie pojazdu, kierowca zignorował sygnały policjantów i zaczął uciekać w kierunku ulicy Konarskiego, a następnie Nadrzecznej. Jego śladem ruszył policyjny pościg.

W tym czasie na ulicę Nadrzeczną przyjechał drugi patrol, który zablokował całą szerokość jezdni odcinając kierowcy volkswagena drogę ucieczki. Siedzący za kierownicą passata młody mężczyzna widząc, że nie ma dokąd uciekać zatrzymał się i na wstecznym biegu próbował jechać do tyłu. Jazdę zakończył uderzając tyłem w radiowóz, który zatrzymał się tuż za nim.

Funkcjonariusze wydobyli zza kierownicy pijanego mężczyznę. Okazało się, że jest to 19-letni mieszkaniec Wasilkowa. Badanie alkomatem wykazało u niego blisko 3 promile alkoholu. Podczas przeszukania mundurowi w jego kieszeni znaleźli torebkę foliową z zielonym suszem. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że może to być marihuana.

Mieszkaniec Wasilkowa został zatrzymany. Wczoraj po południu usłyszał zarzuty popełnienia sześciu wykroczeń, za które został ukarany grzywną w wysokości 4 tys. złotych. Za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości został skazany na karę 1 roku ograniczenia wolności polegającej na obowiązku wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne. 19-latek stracił także prawo jazdy na najbliższe 4 lata. Jeżeli badania laboratoryjne potwierdzą, że znaleziony przy nim zielony susz to marihuana, dodatkowo usłyszy zarzut nielegalnego posiadania narkotyków.