W sobotę do komendy w Ełku zgłosiła się matka 15-letniego chłopca. Powiedziała policjantom, że poprzedniego wieczoru jej syna i jego kolegę zaatakowało dwóch nieznanych mężczyzn.
Chłopcy spotkali się w okolicach stacji paliw. W pewnym momencie podeszło do nich dwóch mężczyzn i zażądali pieniędzy. Wystraszeni nastolatkowie oddali to, co mieli przy sobie - 1,70 zł. Tak mała kwota nie zadowoliła Tadeusza P. Chciał więcej. Zaczął bić 15-latka, próbował znaleźć przy nim więcej pieniędzy. Podczas szarpaniny 21-latek złamał chłopcu nos.
Policjanci dotarli do dwóch mieszkańców Ełku. Tadeuszowi P. grozi kara do 5 lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?