Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozkłady na razie nie zmienią się

(agak)
Mieszkańcy gmin sąsiadujących z Białymstokiem mogą odetchnąć z ulgą. W poniedziałek wyjadą bowiem wszystkie autobusy i żadnych zmian w rozkładzie białostockiej komunikacji miejskiej nie będzie do czerwca.

W ubiegłym tygodniu białostocki magistrat ogłosił, że jeśli gminy ościenne nie będą uczestniczyć w kosztach komunikacji miejskiej, to kursy autobusów do ich miejscowości od 6 marca zostaną ograniczone. W czwartek jednak prezydent Białegostoku zmienił zdanie i cięć na razie nie będzie. Najbardziej cieszą się z tej decyzji mieszkańcy Ogrodniczek, bowiem od poniedziałku do ich miejscowości miały nie dojeżdżać autobusy linii numer "3". A komunikacja miejska jest dla nich najtańszym sposobem dostania się do Białegostoku.
Białostocki urząd miejski proponuje, aby gminy sąsiednie, jak np. Supraśl, Choroszcz czy Wasilków, dokładały średnio po 200-300 tys. zł rocznie do komunikacji miejskiej.
- My tracimy na kursach autobusów do gmin ościennych około 40 tys. zł tygodniowo, więc i tak idziemy im w tym wypadku na rękę - mówi Krzysztof Sawicki, zastępca prezydenta Białegostoku.
9 marca burmistrzowie, wójtowie i sołtysie otrzymają od białostockich władz propozycję umów na współfinansowanie komunikacji do ich gmin. Wtedy także zaczną się negocjacje.
- Pan prezydent stoi na stanowisku, aby nie likwidować żadnych połączeń. Ale gminy również musza zrobić coś w tym kierunku - powiedział Tomasz Ćwikowski, rzecznik prasowy prezydenta Białegostoku.
Gminy ościenne uważają natomiast, że zyski ze sprzedaży biletów całkowicie pokrywają koszty komunikacji. Twierdzą ponadto, że w swoich budżetach na 2006 r. nie zabezpieczyły odpowiednich kwot na ten cel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna