Morsy z Sejn jako pierwsi w regionie postanowili rozpocząć sezon zimowych kąpieli. Do Gib, na plażę jeziora Gieret zaprosili zaprzyjaźnione kluby. Przyjechali m.in. białostoczanie, ełczanie, suwalczanie, augustowianie, grajewianie czy olecczanie. W sumie w inauguracji sezonu uczestniczyło 10 klubów.
- Obawiamy się czwartej fali pandemii i dlatego nieco przyśpieszyliśmy inaugurację sezonu - tłumaczy Wiesław Dźwilewski, prezes sejneńskiego klubu.
Dodaje, że morsuje od dziesięciu lat i od tego czasu nie choruje.
Poza rozgrzewką i kąpielą (niektórzy wytrzymali w wodzie kilkadziesiąt minut) nie zabrakło atrakcji. Organizatorzy zaprosili bowiem Bartka Wiśniewskiego z Augustowa, który nie tylko morsuje ale też chodzi po rozżarzonych węglach, a także Sejneńską Kapelę Kresową, która przygrywała z polowej sceny.
Sympatycy kąpieli zimą twierdzą, że morsowanie to aktywność dla ludzi, którzy lubią... ciepło. Perzekonują, że wystarczą trzy minuty spędzone w zimnej wodzie, raz w tygodniu, aby organizm lepiej znosił chłód i był odporniejszy na przeziębienia.
- Jedni szukają apteki, a my zimnej wody - żartowali kąpiący się.
Czym jest długi COVID-19?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?