Bez udziału reporterów oraz kamer odbyła się rozprawa w sprawie byłego wicewojewody podlaskiego Wojciecha Dzierzgowskiego (zgodził się na publikacje wizerunku, oraz danych). Ostateczny wyrok ma zapaść 18 stycznia.
Rozprawa trwała 45 minut. Oskarżony były szef podlaskich struktur PSL nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Mówi wprost - czuję się niewinny.
Wcześniej Sąd Najwyższy nie zgodził się z wykładnią prawa zastosowaną najpierw przez sąd rejonowy, a później okręgowy i cofnął sprawę do ponownego rozpatrzenia. Polityk oskarżony był o składanie fałszywych oświadczeń majątkowych, a także zatajanie przed bankami informacji o posiadanych, już kredytach. Łącznie Prokuratura Okręgowa w Olsztynie oskarżała go o popełnienie 13 przestępstw.