Bernard Bogdan, jeden z najzdolniejszych suwalskich muzyków, pozostaje bez pracy. Dyrektor Regionalnego Ośrodka Kultury i Sztuki dał mu wypowiedzenie. A sąd wyroku w tej sprawie wciąż nie ogłosił.
Wypowiedzenie, jak informowaliśmy, Bogdan otrzymał po suwalskim koncercie Michała Bajora. Był wówczas akustykiem. Bajor miał zastrzeżenia dotyczące nagłośnienia i koncert odwołał. Dyr. Mariusz Klimczyk uznał, że to wina Bogdana. Zwolnił go więc z pracy.
Ale Bernard Bogdan, który jest liderem znanego zespołu Shamrock, wystąpił do sądu pracy. Jego zdaniem, zwolnienie było bezzasadne.
Ciągnąca się już kilka miesięcy rozprawa miała zakończyć się parę dni temu. To się jednak nie udało, bo do sądu nie mógł dotrzeć obrońca Bogdana. Następny termin wyznaczono dopiero na koniec maja.
- Rzeczywiście, jestem teraz bezrobotny - mówi suwalski muzyk. - Termin wypowiedzenia bowiem już minął.
Ze strony miejskich władz nie widać na razie żadnej inicjatywy, by lidera grupy przynoszącej miastu sławę gdzieś zatrudnić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?