Na pastwisku pozostało 13 rozszarpanych i 10 okaleczonych owieczek. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia i poszukują właściciela psów.
Wczoraj przed południem policjanci z Siemiatycz zostali powiadomieni o rzezi owiec do jakiej doszło na jednej z posesji. Ze zgłoszenia właściciela stada wynikało, że kilka rozwścieczonych psów zaatakowało jego stado. Przerażony hodowca, a zarazem myśliwy i strażnik łowiecki, chwycił karabin i pobiegł ratować swoją trzodę. Gdy zobaczył rozszarpane owieczki i biegające między nimi trzy duże psy otworzył do nich ogień.
Trafił dwa, a trzeci uciekł w popłochu. Już na pierwszy rzut oka było widać, że straty są ogromne. Po dokładnych oględzinach okazało się, że 13 owiec będącej pod ochroną rasy "Wrzosówka" zostało zagryzionych, a kolejne 10 dotkliwie poranionych. Dla okaleczonych była jeszcze szansa na ratunek. Zaopiekował się nimi wezwany na miejsce weterynarz. Hodowca oszacował swoje straty na 5 tys. zł.
Policjanci z Siemiatycz prowadzący w tej sprawie postępowanie, szczegółowo wyjaśniają okoliczności zdarzenia i poszukują właściciela psów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?