Wczoraj, po raz kolejny, do Augustowa przyjechał minister środowiska Jan Szyszko. Podczas spotkania z mieszkańcami poinformował, że inwestycja jest przygotowana i nic nie stoi na przeszkodzie, aby ją rozpocząć. Zebrani odśpiewali ministrowi "Sto lat...".
Szyszko nie chciał odnosić się do zarzutów Komisji Europejskiej. Zaprzeczył, że był wzywany na "dywanik", ale potwierdził, że podczas wizyty w Brukseli (był tam w poniedziałek i wtorek - dop. red.) rozmawiał o augustowskiej obwodnicy.
- Mogę tylko podziękować komisji za doskonałą promocję naszego środowiska - żartował prof. Szyszko. - Nie obawiam się żadnych kar, bo działamy zgodnie z prawem.
Prof. Szyszko nie spotkał się wczoraj z ekologami koczującymi w dolinie Rospudy. Pojechał tam natomiast burmistrz Augustowa Leszek Cieślik.
- Chciałem porozmawiać z ekologami, prosić o rozsądek - uzasadniał swoją wizytę w lesie burmistrz. - Jutro rozpoczną się prace przygotowawcze do inwestycji. Geodeci będą wytyczać trasę.
Ekolodzy nie chcieli rozmawiać z Cieślikiem. Zapowiedzieli, że w lesie pozostaną do marca. Wtedy bowiem rozpoczyna się okres lęgowy ptaków i wycinka drzew jest niemożliwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
