Wraz z nową operacją wojskową, w Podlaskiem ma niedługo ruszyć nowa brygada
Nowa brygada ma zostać utworzona w ramach formowanej Pierwszej Dywizji Piechoty Legionów (dziś w stolicy regionu funkcjonuje pułk rozpoznawczy). Decyzja lokalizacyjna zapadła w ostatnich dniach. Wicepremier ogłosił ją w środę.
- Brygada zmechanizowana będzie zlokalizowana w Białymstoku, aby mieszkańcy Podlasia i Wschodniej Polski czuli się bezpiecznie na stałe. Żeby tutaj był zgromadzony najnowocześniejszy sprzęt: czołgi, kołowe transportery opancerzone, bojowe wozy piechoty, armatohaubice, wyrzutnie - wymieniał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Czytaj też:
Brygada ma powstać do 2028 r. Na ten cel państwo zamierza przeznaczyć 2 mld zł, z czego około 1,3 mld zostanie zainwestowane w samym woj. podlaskim na budowę jednostek wojskowych, miejsc szkolenia i pobytu żołnierzy.
- Polska musi być gotowa na wszystko. Nie ma wolności i pokoju danego raz na zawsze. Wolność i pokój potrzebuje siły i odwagi, siły naszej armii, odporności naszego społeczeństwa i realności naszych sojuszy - podkreślał wiceszef MON.
We wschodniej i północno-wschodniej Polsce równolegle rozpoczynają się dwie operacje
Wicepremier Kosiniak-Kamysz przypomniał o programach dalszego umacniania bezpieczeństwa granicy. Chodzi m.in. o budowę tzw. Tarczy Wschód, ustawie o użyciu broni przez funkcjonariuszy, ale też operacjach wojskowych.
Dwie nowe ruszają od 1 sierpnia. Mowa o operacji "Wschodnia Zorza" (jej celem jest wzmocnienie systemu obrony powietrznej Polski) oraz "Bezpieczne Podlasie". Obie obejmują obszar wschodniej i północno-wschodniej Polski.
Zobacz także:
W operacji "Bezpieczne Podlasie" weźmie udział do 17 tys. żołnierzy. Zastąpi dotychczasowe dwie operacje prowadzone w regionie (GRYF i RENGAW), które tworzyły Wojskowe Zgrupowanie Zadaniowe Podlasie. Cel zmiany formuły organizacyjnej to sprawniejsze dowodzenie i optymalizacja użycia sił i środków zaangażowanych w ochronę granicy.
Szef ostatniej zmiany WZZ Podlasie - gen. bryg. Sławomirem Lidwa - 31 lipca oficjalne przekazał obowiązki dowódcy nowej operacji.
Został nim gen. dyw. Arkadiusz Szkutnik, dowódca 18 Żelaznej Dywizji Zmechanizowanej (18 DZ). To żołnierze tej jednostki będą stanowić trzon pierwszej, półrocznej zmiany OP "Bezpieczne Podlasie".
Uroczystość odbyła się na terenie ośrodka ćwiczeń „Zielona” pod Białymstokiem. Prócz szefa MON, wzięli w niej udział:
- wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek,
- wojewoda podlaski Jacek Brzozowski,
- pierwszy zastępca Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. dyw. Karol Dymanowski,
- Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni Marek Sokołowski,
- Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. dyw. Maciej Klisz,
- a także szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukuła, przedstawiciele podlaskich garnizonów służb mundurowych oraz żołnierze.
Operacja będzie kontynuacją pomocy Sił Zbrojnych dla Straży Granicznej i policji w utrzymaniu szczelności wschodniej granicy i odpowiedzią na presję migracyjną.
Żołnierze wesprą SG i policję. Dowódca operacji "To ogromna odpowiedzialność"
W operacji, oprócz żołnierzy 18 DZ, uczestniczyć będą również żołnierze Dowództwa Generalnego, Wojsk Obrony Terytorialnej, Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych oraz Żandarmerii Wojskowej.
Przemawiający dziękowali żołnierzom za poświęcenie i odwagę. Podkreślali, że to niezwykle trudna misja. Wspominali sierż. Mateusza Sitka, który na początku czerwca zmarł po dźgnięciu nożem przez nielegalnego imigranta przy zaporze w pobliżu Dubicz Cerkiewnych.
- Bezpieczne Podlasie to bezpieczna Polska, dlatego że nieudolna migracja z Białorusi do Polski - organizowana przy wsparciu służb rosyjskich i białoruskich - stanowi bezpośrednie zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa i jest próbą destabilizacji całej Unii - mówił wiceminister SWiA Czesław Mroczek.
- Między Polską a Białorusią to tu znajduje się przesmyk suwalski. Wszystkie działania prowadzone przez państwa wrogie wobec państwa polskiego koncentrują się jak w soczewce dokładnie w tym miejscu - podkreślał wojewoda podlaski Jacek Brzozowski. - Tylko i wyłącznie dzięki wspólnemu wysiłkowi wojska, policji i Straży Granicznej jesteśmy jako obywatele Polski i tego regionu bezpieczni.
Gen. dyw. Arkadiuszowi Szkutnikowi życzył "powodzenia, roztropności i mądrych decyzji".
Szef operacji "Bezpieczne Podlasie" przyznał, że dowodzenie całością operacji to zaszczyt, ale także ogromna odpowiedzialność.
- Bezpieczeństwo obywateli, żołnierzy i funkcjonariuszy będzie dla mnie najwyższym priorytetem - zapewniał gen. dyw. Arkadiusz Szkutnik. - Jestem przekonany, że operacja "Bezpieczne Podlasie" będzie dla mnie i moich żołnierzy kolejnym sprawdzianem zdolności, a zarazem obszarem zdobywania nowych, jakże ważnych doświadczeń w dziedzinie współdziałania z innymi służbami mundurowymi, współpracy w regionach z administracją rządową, samorządową w służbie społeczności lokalnej.
Sportowcy dla powodzian
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
